Niezdrowe relacje pomiędzy głównym wykonawcą robót budowlanych a podwykonawcami to coraz częstsze zjawisko. Negatywnie wpływa to na sytuację na rynku budowlanym przyczyniając się wraz ze słabą koniunkturą do upadku firm budowlanych. Kryzys wywołał zmniejszenie liczby inwestycji co najbardziej uderzyło w mniejsze firmy, podwykonawców którym inwestorzy i główni wykonawcy dyktowali swoje warunki współpracy. Budownictwo należy do działów gospodarki o niskiej tzw. średniej moralności płatniczej, co oznacza że nierzadko pojawiają się zaległości w wynagradzaniu kontrahentów. Podwykonawcy są chronieni przepisami prawa cywilnego, które przewidują kary za niewykonanie zobowiązań, odsetki za zwłokę w opłatach czy gwarancje bankowe. Nie zawsze jednak korzystają oni z tego zabezpieczenia a główni wykonawcy poświęcają partnera biznesowego aby ratować samych siebie. Więcej w artykule Tomasza Elżbieciaka na stronie www.bankier.pl – link do artykułu.

Zdolność poszybowała. Zarabiacie 15 tys. zł? Ponad 1 mln zł w prawie każdym banku
Cytat “Średnio ponad 1,1 mln zł może pożyczyć rodzina „dwa plus jeden” z dochodem 15 tys. zł miesięcznie. Jeszcze w styczniu na takie propozycje były gotowe dwa banki. Dziś niemal wszyscy kredytodawcy.”