Okazuje się, że wielu klientów banków po spłacie kredytu hipotecznego otrzymuję pisma wzywające do zapłaty nie wielkich kwot. W wielu przypadkach są to kwoty naliczone przez bank a nie ujęte w harmonogramie rat. Co zrobić by mieć pisemne zapewnienie o braku zaległości? Czy problemy związane z wezwaniami do zapłaty przez banki świadczą o niejasnościach w rozliczaniu kredytów? Zapraszamy do zapoznania się z artykułem Jacka Uryniuka na stronie www.gazetaprawna.pl – link do artykułu.

Rynek najmu bliski gorączki. Studenci ruszają na poszukiwania
Cytat “Na poszukiwanie kwater ruszyli studenci. Czas urlopu na przeprowadzkę chcą też wykorzystać pracujący najemcy. Taniej może być dopiero pod koniec roku – informuje wtorkowa „Rzeczpospolita”.”