Okazuje się, że wielu klientów banków po spłacie kredytu hipotecznego otrzymuję pisma wzywające do zapłaty nie wielkich kwot. W wielu przypadkach są to kwoty naliczone przez bank a nie ujęte w harmonogramie rat. Co zrobić by mieć pisemne zapewnienie o braku zaległości? Czy problemy związane z wezwaniami do zapłaty przez banki świadczą o niejasnościach w rozliczaniu kredytów? Zapraszamy do zapoznania się z artykułem Jacka Uryniuka na stronie www.gazetaprawna.pl – link do artykułu.

Plany ogólne. Czy uporządkują chaos przestrzenny? Rozmowa z prof. dr. hab. Maciejem J. Nowakiem
Według wyliczeń Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk, chaos przestrzenny kosztuje Polskę ok. 83 mld zł rocznie. W nowym odcinku serii „Rozmów o rynku

