Okazuje się, że wielu klientów banków po spłacie kredytu hipotecznego otrzymuję pisma wzywające do zapłaty nie wielkich kwot. W wielu przypadkach są to kwoty naliczone przez bank a nie ujęte w harmonogramie rat. Co zrobić by mieć pisemne zapewnienie o braku zaległości? Czy problemy związane z wezwaniami do zapłaty przez banki świadczą o niejasnościach w rozliczaniu kredytów? Zapraszamy do zapoznania się z artykułem Jacka Uryniuka na stronie www.gazetaprawna.pl – link do artykułu.

Czas surferów
Biura przygotowane na pojawiające się trudności nie tylko utrzymują, ale nawet zwiększają swoją przychodowość. Pozostali notują większe, a czasami bardzo duże, trudności operacyjne, starając się przetrwać. O tym, jakie strategie mogą pomóc biurom nieruchomości utrzymać się i rozwijać w czasach transformacji, pisze Dawid Marecki.