W dniu 14 marca 2012 roku w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie odbyła się Konferencja Prasowa 9 Federacji Rynku Nieruchomości. Jeden głos środowiska rynku nieruchomości. Domagamy się oddzielenia spraw rynku nieruchomości od spraw transportu i gospodarki morskiej, żądamy powołania Ministerstwa Budownictwa z kompetentną osobą na czele – takie postulaty złożyli szefowie dziewięciu ogólnopolskich organizacji zrzeszających blisko 200 stowarzyszeń pośredników w obrocie nieruchomościami, zarządców nieruchomości i rzeczoznawców majątkowych na pierwszej, wspólnej zwołanej konferencji prasowej, która odbyła się w dniu 14 marca 2012 roku w Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie.
Dziewięć organizacji rynku nieruchomości już w styczniu bieżącego roku podpisało porozumienie w sprawie współpracy w zakresie wspólnych działań na rzecz rynku nieruchomości. Kumulacja zaniechań ze strony Rządu w obszarze polityki mieszkaniowej i brak ujęcia tych problemów w planach na przyszłość to główny cel wspólnych działań przedstawicieli 50 000 osób profesjonalnie obsługujących rynek nieruchomości.
Sytuacja mieszkaniowa wielu Polaków jest skomplikowana i mało korzystna, a wskaźniki dostępności i jakości mieszkań stawiają Polskę na jednej z ostatnich pozycji w Europie. Minister odpowiedzialny za sektor mieszkaniowy do chwili obecnej nie przedstawił w tym zakresie żadnej propozycji, a priorytetem dla odpowiedzialnego resortu jest kolej i autostrady. Na sprawy tak istotne dla wielu tysięcy Polaków zabrakło miejsca. Zła sytuacja mieszkaniowa w Polsce stanowi barierę rozwoju zarówno dla społeczeństwa, jak i całej gospodarki. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się gospodarstwa domowe o średnich i niskich dochodach, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić potrzeb mieszkaniowych. Budownictwo mieszkaniowe wymyka się spod kontroli władzom centralnym i władzom samorządowym w wielu polskich miastach.
Przedstawiciele Federacji podczas spotkania wskazali obszary, które wymagają od rządu pilnej reakcji:
- Zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych w Polsce.
Wygaszanie programu „Rodzina na swoim”, zaostrzenie warunków kredytowania hipotecznego oraz rosnąca stopa bezrobocia dodatkowo pogrąża potencjalnych nabywców mieszkań, którzy marzą o własnym „M”, lecz z uwagi na obecne realia wstrzymują się. Właściwie są zupełnie pozbawieni możliwości chociażby zaciągnięcia kredytu, który umożliwiłby im spełnienie tego marzenia. Zlikwidowano też formy wspierania budownictwa społecznego – a więc takiego, które umożliwiało rodzinom średniozamożnym nabywanie praw do lokalu ze stosunkowo niską partycypacją finansową. Zanikło społeczne budownictwo na wynajem, o umiarkowanych czynszach opartych o koszty budowy i niskooprocentowane kredyty. Młodych ludzi, których nie stać na własne mieszkanie – bowiem nie mają wystarczających i regularnych dochodów – wypchnięto na rynek najmu komercyjnego. Nie ma istotnych zachęt do odnowy i remontów zniszczonych zasobów (brak ulg podatkowych i wycofanie się państwa z częściowych zwrotów VAT na materiały budowlane). Budownictwo komunalne istnieje w śladowych ilościach, a powszechny brak lokali socjalnych dla rodzin najbiedniejszych powoduje, że wielu właścicieli nie może odzyskać swoich lokali, dopłacając do utrzymania rodzin nie wywiązujących się z zobowiązań czynszowych. Przepisy dotyczące najmu nie chronią dostatecznie praw właścicieli, te zaś które dotyczą najmu okazjonalnego – chroniące w nieco większym stopniu prawa właścicieli – nie są wystarczająco precyzyjne. Wymagają niezrozumiałych dla przeciętnego obywatela skomplikowanych procedur np. umowy najmu okazjonalnego muszą być rejestrowane w Urzędach Skarbowych, choć są to umowy co do zasady krótkoterminowe. Taka sytuacja sprawia, że rząd sam spycha rynek najmu w szarą strefę ograniczając wpływy podatku dochodowego od najmu.
2. Zapewnienie bezpieczeństwa na rynku nieruchomości
Rząd sukcesywnie demontuje ustawowe gwarancje bezpiecznego użytkowania budynków mieszkalnych wielolokalowych, co stoi w oczywistej sprzeczności z art. 5 Konstytucji RP, z art. 5 i 61 ustawy Prawo budowlane. Działania Rządu prowadzą wprost do postępującej degradacji technicznej budynków wielolokalowych czemu sprzyja zaniechanie ulg podatkowych w zakresie finansowania remontów budynków, praktyczne zniesienie kontroli przeciwpożarowej w stosunku do budynków mieszkalnych, oraz obecne dążenie do ograniczenia profesjonalnej opieki w zakresie budynków mieszkalnych wielolokalowych w zakresie bezpiecznego użytkowania i właściwej prewencji. Potęgowanie zaniedbań w zakresie utrzymania budynków poprzez wstrzymanie reform w zakresie prywatyzacji gospodarowania zasobem Skarbu Państwa, Samorządu Terytorialnego oraz dezorganizacja w zakresie współwłasności w zasobie budynków Spółdzielni Mieszkaniowych.
3. Usunięcie barier budownictwie
W większości gmin brak jest planów zagospodarowania przestrzennego – a przede wszystkim zachęt do ich tworzenia i przeznaczania choćby gruntów z zasobów publicznych pod skromne i najtańsze, ekonomiczne budownictwo jednorodzinne typu szeregowego na terenach podmiejskich. W nowym budownictwie wielorodzinnym obserwujemy zwiększenie podaży lokali przypominających lokale budowane w latach 60 a więc o małych metrażach, z ciemnymi kuchniami – w budynkach stłoczonych na niewielkich działkach bez niezbędnej dla osiedli infrastruktury. Jedynie takie lokale obecnie mieszczą się w granicach możliwości finansowych młodych rodzin. Trudno liczyć, że na powierzchni do 50 mkw., w dwóch pomieszczeniach młodzi ludzie zechcą mieć dwoje dzieci, zwłaszcza, że takie mieszkania muszą spłacać przez 25-30 lat. Brak polityki mieszkaniowej – naszym zdaniem – przyczyni się do pogarszania sytuacji demograficznej kraju. Rozwarcie pomiędzy ceną mieszkań a dochodami ludności skłania młode rodziny do kupowania najmniejszych i najtańszych mieszkań.
Środowisko rynku nieruchomości oczekuje, że Rząd zajmie się rzeczywistymi barierami rozwoju rynku nieruchomości i zapewni ochronę oraz bezpieczeństwo dla konsumentów funkcjonujących na rynku nieruchomości. Obecne działania rządu tzn. deregulacja i otwarcie dostępu jest mistyfikacją. Wśród zawodów rynku nieruchomości – tj. pośredników w obrocie nieruchomościami, zarządców i rzeczoznawców majątkowych – nie ma takiego pojęcia jak wolne miejsca pracy. Tu każdy tworzy swoje miejsce pracy, otwiera działalności w zakresie obrotu, zarządzania nieruchomości czy rzeczoznawstwa majątkowego. Taką działalności dziś może założyć każdy, nie ma ograniczenia w tym zakresie. Deregulacja zawodów rynku nieruchomości w obecnym kształcie zaprezentowanym przez Ministra Sprawiedliwości oznacza zlikwidowanie systemu funkcjonowania rynku nieruchomości i wpuszczenie na rynek osób, nie mających odpowiedniej wiedzy. Przedstawiciele federacji zwrócili uwagę na mity jakie pojawiają się w obiegu publicznych. Zestawiając kraje europejskiej bardzo wyraźnie widać, że nie ma korelacji między liczbą zawodów regulowanych a stopniem bezrobocia. Na uwagę zasługuje również fakt, że wszystkie osoby, którym Komisja Odpowiedzialności Zawodowej odebrała licencję pośrednika, czy zarządcy po wejściu w życie proponowanych zmian będą mogły w majestacie prawa wykonywać czynności zawodowe, a panaceum na wszystko wg rządzących ma być droga sądowa oraz ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Środowisko rzeczoznawców majątkowych (choć w pierwszej transzy zawodów, które zostały zaproponowane do deregulacji, nie zaproponowano zmian z dostępie do zawodu rzeczoznawcy majątkowo), solidaryzuje się z pośrednikami i zarządcami nieruchomości, uważając, że zawody rynku nieruchomości przenikają się, często osoby oprócz uprawnień rzeczoznawcy majątkowego mają również licencję pośrednika czy zarządcy nieruchomości i nie można dopuścić, aby nieruchomościami o wielomianowych wartościach zarządzały osoby bez przygotowania a jedynie ubezpieczone od odpowiedzialności cywilnej.
Prezydencji Federacji zwrócili uwagę na brak wyobraźni rządu, który nie dostrzega zagrożenia dla bezpieczeństwa użytkowników budynków i zarządzanie nimi chce przekazać niekompetentnym osobom. Zdrowie i życie ludzkie nie może być zderegulowane. Europa dąży do unifikacji kompetencji w tych trzech zawodach, wzajemnego uznawania kwalifikacji zawodowych potwierdzonych Europejską Kartą Profesjonalisty.
Prezydenci Federacji postulują o natychmiastowe powołanie organu opiniotwórczego rynku nieruchomości przewidzianego w Ustawie o gospodarce nieruchomościami – Państwowej Rady Nieruchomości. Nowe autostrady choć niezbędne nie prowadzą młodych ludzi do ich własnych mieszkań.
Kontakty dla mediów:
Polska Federacja Rynku Nieruchomości | Wojciech Kuc, Prezydent – 512 368 423Iwona Foryś, Wiceprezydent – 601-861-832Olimpia Bronowicka, Rzecznik prasowy – 509-679-642 |
Federacja-Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości | Zbigniew Kubiński, Prezydent – 501-213-604 |
Polska Federacja Stowarzyszeń Zawodów Nieruchomościowych | Maria Kowalska, Prezydent 601-984-339Jarosław Zieliński – 602-760-115 |
Polska Izba Rzeczoznawstwa Majątkowego | Piotr Walczyk, Prezes – 22 336-12-01,email: prezes@pirm.pl |
Polska Federacja Zarządców Nieruchomości | Sławomir Kamecki, Prezydent – 501-385-472Marek Majchrzak, Wiceprezydent – 609-657-947 |
Polska Konfederacja Rynku Nieruchomości | Teresa Łuczak, Prezydent – 601-39-59-94 |
Polska Federacja Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych | Krzysztof Urbańczyk, Prezydent – 502-692-063 |
Polska Federacja Organizacji Zarządców, Administratorów i Właścicieli Nieruchomości | Jacek Kopik-Nagłowski, Wiceprezydent – 22 652-90-15 |
Federacja Gospodarki Nieruchomościami | Arkadiusz Borek, Prezydent 32 203 89 30,email: a.borek@ign.org.pl |