Najważniejszym czynnikiem, branym pod uwagę przez banki przy udzielaniu kredytu hipotecznego są zarobki klienta. Nie bez znaczenia są również czas kredytowania, wielkość ewentualnego zadłużenia klienta, jego wydatki, sytuacja rodzinna, waluta w jakiej zaciągany jest kredyt. Dla banku, oprócz wielkości dochodu ważna jest jego stałość. Instytucje finansowe nie zamykają swoich drzwi przed osobami pracującymi na umowy inne niż umowa o pracę na czas nieokreślony, czy przed tymi, których wynagrodzenie obliczane jest w oparciu o system prowizyjny, jeżeli są oni w stanie udowodnić stałość dochodów. Raty kredytu są ustalane przez bank, ale warunkami Komisji Nadzoru Finansowego jest to, aby kwota raty kredytu w złotych nie przekraczała 50% miesięcznego dochodu klient, a w przypadku kredytu w obcej walucie 42%. Więcej w artykule Mikołaja Fidzińskiego – Comperia.pl na stronie www.rynekpierwotny.pl – link do artykułu.

Dawno nie było takich przetasowań, zdolność w hipotekach zmienna jak wiosenna pogoda
Cytat “Poważne zmiany w kilku bankach, sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych – porównując szacunki kredytodawców pomiędzy marcem a lutym, przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Od dawna nie było tak zdecydowanych przesunięć, ale po uśrednieniu symulacji zdolność kredytowa tylko minimalnie podskoczyła w górę.”