Aby ominąć niekorzystne przepisy ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu rodzinnego, które wchodzą w życie pod koniec kwietnia, wystarczy zawrzeć fikcyjną umowę rezerwacyjną na mieszkanie z fikcyjnymi kupującymi. Deweloperzy już teraz masowo stosują tą metodę, co odbija się w danych statystycznych jako ożywienie w branży.
Więcej w artykule Patrycji Otto i Roberta Zielińskiego na stronie www.gazetaprawna.pl link do artykułu

3-4 proc. zamiast “kredytu zero”. Sprawdzamy obliczenia ministra
Cytat “Nie zero procent, nie 1,5 procent i na pewno nie „bezpieczne 2 procent”. Obserwatorzy kolejnych pomysłów na zapowiadane wsparcie dla nowych kredytobiorców mają prawo się pogubić. Ostatnia wersja brzmi „3 do 4 procent”. Sprawdzamy, jak to przekłada się na raty.”