Wynajem mieszkania “na doby”. Rząd może wprowadzić limit, a sąsiedzi zmusić do sprzedaży

Osoby, które wynajmują mieszkanie krótkoterminowo – np. za pośrednictwem popularnych internetowych platform – muszą liczyć się z dwoma problemami. Usługi tego typu mogą zostać objęte limitem. A jeśli lokatorzy będą sprawiać problemy, sąsiedzi mogą nawet doprowadzić do przymusowej sprzedaży nieruchomości.

Polacy często kupują mieszkania w celach inwestycyjnych. Liczą, że wynajęcie nieruchomości pozwoli np. spłacić zaciągnięty kredyt, a nawet przyniesie dochód. Szansa na to wzrasta w przypadku wynajmu krótkoterminowego – mieszkania wynajmowane na doby, szczególnie te w dobrej lokalizacji, mogą przynieść znacznie wyższy dochód niż te wynajmowane na stałe. Według ekspertów wynajmowanie “na krótko” przynosi ok. 10 proc. zysku w skali roku, “na długo” mniej niż 5 proc.

Rząd może wprowadzić limit. Mieszkanie trudniej będzie wynająć na doby

Krótkoterminowy najem ma jednak swoje wady – wiąże się chociażby z większym ryzykiem, bo właściciele mieszkań konkurują również z hotelami. Wkrótce wynajmowanie mieszkania za pomocą popularnych platform i aplikacji może być jeszcze trudniejsze.

Rząd po raz kolejny daje bowiem do zrozumienia, że myśli o wprowadzeniu podatku cyfrowego. Tadeusz Kościński, szef resortu finansów, o pomyśle mówił podczas debaty dotyczącej rynku usług cyfrowych, która odbyła się kilkanaście dni temu w Londynie.

Pomysł wprowadzenia podatku cyfrowego poparł też Marek Zagórski, minister cyfryzacji. “Uważamy, że ma on sens i należy go wprowadzić. Pytanie, kiedy i w jakiej formie – powiedział minister. “Ten rok na pewno jest czasem, w którym trzeba prowadzić odpowiednie prace” – dodał cytowany przez wgospodarce.pl

W zeszłym roku resort sportu i turystyki przedstawił z kolei swoje pomysły na uregulowanie kwestii wynajmu krótkoterminowego. Jedną z rozważanych zmian jest wprowadzenie limitu dni, w ciągu których mieszkanie może być wynajmowane w taki sposób.

Sąsiedzi mogą przymusić do sprzedaży nieruchomości

Wynajem na doby już dziś bywa dla właściciele nieruchomości kłopotliwy. Często wymaga bowiem zezwolenia od wspólnoty mieszkaniowej. Wszystko dlatego, że lokatorzy, którzy wynajmują mieszkanie na dzień lub kilka potrafią być uciążliwi. Jak bardzo? Na tyle, że w skrajnych przypadkach sąsiedzi mogą poprzez sąd wymusić na właścicielu nieruchomości jej sprzedaż. To sytuacja wyjątkowa, jednak – jak podkreśla “Dziennik Gazeta Prawna” – przepis, który to umożliwia nie jest martwy.

Wielu wynajmujących chroni się przed zatargami z sąsiadami i w ofertach wpisuje wprost np. zakaz urządzania wieczorów kawalerskich, prywatek, przyjęć. Nowe ograniczenia mogą jeszcze bardziej zniechęcić niektórych konsumentów do korzystania z prywatnych kwater, możliwe bowiem, że doprowadzą do wzrostu cen.

Autor: eRKa

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »