Uwaga studenci, szykujcie się na podwyżki opłat za najem mieszkań
O prawie 5,5 proc. rok do roku wzrosły w lipcu opłaty za najem mieszkań w ośrodkach akademickich. Najwięcej za wynajęcie mieszkania muszą zapłacić studenci w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Krakowie.
340 tysięcy studentów rozpocznie naukę na uczelniach wyższych w roku akademickim 2018/2019 – wynika z szacunków resortu nauki. Za chwilę będziemy świadkami sezonowego ożywienia na rynku najmu mieszkań. Jego coroczne apogeum przypada na wrzesień, ale zwiększony ruch na rynku obserwujemy już dziś.
Ceny w większości miast akademickich w górę
Wygląda na to, że w tym roku studenci mogą mieć problem z dostępem do atrakcyjnych ofert najmu mieszkań. Z danych serwisu domiporta.pl wynika bowiem, że już w lipcu ceny najmu w największych ośrodkach akademickich wzrosły o kilka procent w skali roku, a w kolejnych miesiącach, gdy popyt przybierze na sile, można spodziewać się dalszych podwyżek. Dlatego warto poszukiwania studenckiego M rozpocząć już dziś.
Z okazji zbliżającego się początku roku akademickiego serwis domiporta.pl porównał ceny najmu mieszkań w największych miastach akademickich. Wg danych GUS za 2017 r., liczbą studentów przekraczającą 100 tys. może się pochwalić 5 województw: mazowieckie, małopolskie, wielkopolskie, dolnośląskie i śląskie. W naszej analizie uwzględniliśmy też mniejsze miasta, z liczbą studentów powyżej 20 tysięcy.
Najdrożej w stolicy
W zdecydowanie najgorszej sytuacji są studenci, którzy będą uczyć się w Warszawie. Za 2-pokojowe mieszkanie trzeba tu zapłacić średnio 2 995 złotych, o 3,3 proc. więcej niż przed rokiem. Cena 3-pokojowego lokum to już 4 540, choć w tym segmencie mamy póki co stabilizację cen rok do roku. Struktura ogłoszeń w serwisie domiporta.pl wskazuje, że ofert najmu lokali 2-pokojowych jest zdecydowanie najwięcej.
Obniżki tylko we Wrocławiu
W pięciu największych ośrodkach akademickich, spadek cen w lipcu, był jedynie we Wrocławiu, gdzie mieszkania 2-pokojowe potaniały średnio o 4,4 procent, a 3-pokojowe o 3,1 procent rok do roku. Można przypuszczać, że jest to między innymi konsekwencja wprowadzenia na rynek ponad 10 tys. mieszkań w zeszłym roku. Wiele z nich zostało zakupionych właśnie pod wynajem. Nie bez znaczenia jest również spadająca liczba studentów. W ostatniej dekadzie w całej Polsce ich liczba zmniejszyła się o jedną trzecią.
Na drugim biegunie w stosunku do Wrocławia mamy Poznań, gdzie cena najpopularniejszych mieszkań 2-pokojowych wzrosła w lipcu średnio o 5,6 procent rok do roku wynosząc teraz 1 813 zł. Z jeszcze większymi podwyżkami muszą się liczyć studenci chcący wynająć większą powierzchnię, cena 3-pokojowego lokum wzrosła o prawie 14 procent. Takie mieszkanie to wydatek rzędu 2 499 zł. Wysokość czynszów najmu jest ściśle powiązana z cenami ofertowymi sprzedaży mieszkań, a te w Poznaniu urosły w lipcu o 6,6 proc. rok do roku.
Małe miasta zaskakują
Gdy analizą obejmiemy także mniejsze ośrodki akademickie, posiadające ledwie ponad 20 tys. studentów, dostrzeżemy jeszcze większą skalę podwyżek. W takich miastach jak Kielce i Olsztyn ceny wzrosły w lipcu o ponad 10 proc. względem analogicznego okresu przed rokiem. Przykładowo, za mieszkanie 2-pokojowe w Kielcach trzeba zapłacić 1 299 zł, czyli o 228 złotych więcej niż rok wcześniej. Według analizy serwisu domiporta.pl, w segmencie mieszkań 3-pokojowych najbardziej podrożał wynajem w Bydgoszczy, rosnąć aż o 21 procent rok do roku – studenci chcący wynająć taki lokal muszą przygotować się dziś na wydatek 2 219 złotych miesięcznie.
Tak duży skok cen w mniejszych miastach jest zaskakujący. Aby przekonać się, czy jest to jednorazowo zjawisko, czy raczej bardziej trwały proces, konieczna jest obserwacja cen w kolejnych miesiącach. Być może właściciele lokali na wynajem podnoszą ceny, by zrównać się cenowo z większymi miastami akademickimi. Pomimo dużych wzrostów cen miasta takie, jak Kielce czy Olsztyn należą do jednych z najtańszych w Polsce pod względem kosztów najmu.
Duża podaż mieszkań
W 15 miastach poddanych analizie, mieszkania 2-pokojowe podrożały w lipcu średnio o 3,5 procent, a 3-pokojowe aż o 1,9 procent rok do roku (mediana). Kolejne miesiące mogą przynieść dalszy wzrost cen ze względu na sezonowe ożywienie na rynku najmu. Długofalowo trudno jednak liczyć na utrzymanie silnej tendencji wzrostowej. W Polsce spada bowiem liczba studentów i nie widać, by ten trend miał się odwrócić.
Jeszcze 10 lat temu na wyższych uczelniach uczyło się 1,9 miliona studentów, w zeszłym roku ich liczba wyniosła zaledwie 1,2 miliona. Co więcej, w większości miast akademickich wzrosła sprzedaż mieszkań w ostatnich dwóch latach. Rynek zapełnił się setkami mieszkań na wynajem i jest nasycony lokalami, zwłaszcza w miastach o dużej liczbie studentów. Właściciele mieszkań z pewnością będą walczyć o lokatorów podwyższonym standardem, ale też konkurencyjnymi cenami.
Autor: Bartłomiej Baranowski
Źródło patrz LINK