Od 2000 roku możemy mówić o funkcjonowaniu w Polsce “rynku nieruchomości” w pełnym tego słowa znaczeniu W pierwszej dekadzie XXI. wieku ilość wydanych pozwoleń na budowę wynosiła od ok. 78 tys. w 2002 roku do prawie 240 tys. w 2007. Najwięcej mieszkań zostało oddanych do użytku w 2003 i 2007 roku i była to wielkość ok. 160 tys. a niewiele mniej w roku 2008. Najmniejsza ilość przypadła na rok 2000 oraz 2011 – ok. 87 tys. Wg ekspertów, mimo że od kilku lat mamy do czynienia z tendencją spadkową wskaźników na rynku nieruchomości, to nie jest ona na tyle silna by mówić tu o kryzysie. Jest to raczej czas „korekty” po okresie dużego rozkwitu gospodarki w latach 2003-2008. Według analityków kolejnym rokiem przełomowym może być rok 2003, po którym prawdopodobnie powrócą trendy wzrostowe. – więcej w raporcie Jarosława Jędrzyńskiego – RynekPierwotny.com na stronie www.rynekpierwotny. com – link do artykułu.

Rynek kupującego w pełni. Ile z ceny można “urwać”, kupując mieszkanie?
ytat “O schodzeniu z ceny przez sprzedających mieszkania piszemy od dłuższego czasu. III kw. 2025 r. przyniósł jednak nasilenie tego zjawiska – wynika z raportu Barometr przygotowanego przez Metrohouse i Credipass. Wzrosły zarówno możliwości negocjacyjne, jak i skłonność sprzedających do rewizji stawek w ogłoszeniach. Oto, ile przeciętnie można wynegocjować kupując mieszkanie z drugiej ręki.
														