Zbieranie rozmaitych opinii – pozytywnych i negatywnych jest zjawiskiem naturalnym, a nawet codziennym. Dotyczy ono zarówno firm jak i pojedynczych jednostek, które prezentują poszczególną instytucję. Stereotypowo nie zawsze znaczy prawdziwie, a szybka i właściwa reakcja na niepożądane wypowiedzi może w ostatecznym rozliczeniu wywołać bardzo pozytywny szum wokół danej osoby, czy też przedsiębiorstwa.
Jak w każdym zawodzie są amatorzy i zawodowcy, jedni dbają o interesy firmy i swoich klientów, drudzy stawiają tylko i wyłącznie na własne cele i profity. Celem działania pośrednika jest zarobić, co chyba jest zrozumiałe, ale mimo to nieustannie spotykamy się krytyką i negatywnymi opiniami kierowanymi w stronę pośredników w obrocie nieruchomościami. Większość ludzi boi się skorzystać z pomocy agenta, gdyż uważa, że działają oni w zasadzie legalnie, ale niezgodnie z prawem.
Problem polega na tym, że według klientów, pośrednicy tworzą pozory zupełnie innej działalności. Zdaniem niektórych kupujących, sprzedających, czy też wynajmujących daną nieruchomość, agenci żerują na nieświadomości i niewiedzy zwykłych ludzi. Czy ta ogólna i nieuzasadniona nagonka jest faktycznie podstawna, czy może wynika ona z wysokiej konkurencji lub stereotypów, które przekazywane są przez ludzi, którzy nigdy nie mieli styczności z pośrednikami? Niewątpliwie stereotypy ułatwiają ludziom postrzeganie rzeczywistości. Poprzez ogólnie przyjęte przekonania ludzie klasyfikują wartości. Zawód agenta nieruchomości nie ma niestety pozytywnego wizerunku. Coraz więcej jest inicjatyw chcących zmienić takie postrzeganie, np. APZ (Agent Pozytywnej Zmiany). Trzeba jednak zacząć od podstaw, czyli od codziennej pracy. Moim zdaniem tylko w taki sposób możemy walczyć ze stereotypami, W bezpośrednim kontakcie z pośrednikiem codziennie dajemy klientom szansę zmiany postrzegania naszego zawodu, lub utwierdzenia ich w przyjętym wcześniej przekonaniu – podkreśla pani Marta Grzybek, specjalista ds. nieruchomości.
Najtrudniejsze dla agenta jest przekonanie klienta do jego metod działania i szczerych zamiarów. Ale nie ma rzeczy niemożliwych – najważniejszym elementem w każdej transakcji jest pokazanie klientom, że pośrednik dba o interesy partnera i ma z nim wspólny cel. Pośrednicy to przede wszystkim ludzie, którzy dbają o dobro firmy i klienta. Dbają o osobę, z którą współpracują i której pomagają znaleźć konkretną nieruchomość. Dobrze ugruntowane standardy obsługi klienta wpływają, więc nie tylko na wizerunek pośrednika, ale także reprezentowaną przez niego firmę.
Potrzeby każdego człowieka są różne, indywidualne. Należy je dobrze zinterpretować i zrozumieć, a następnie zaakceptować by działać z klientem w zgodzie. Bycie wiarygodnym w naszym zawodzie to podstawa w budowaniu pozytywnych relacji z klientem. Nie jest łatwo takie relacje nawiązać poprzez pokutujące w naszym społeczeństwie przekonanie, że pośrednik jest zbędnym ogniwem w procesie kupna-sprzedaży. W pracy agenta nieruchomości pracujemy na własne nazwisko. Koncentrujemy się przede wszystkim na rozmowie, zaproponowaniu współpracy nie tylko w kwestiach prawnych, niezbędna jest również informacja o tym jak do tej sprzedaży się przygotować. Siebie i sprzedawaną nieruchomość. Pośrednik, ze swoim wieloletnim doświadczeniem, nabytą wiedzą, zdobytymi umiejętnościami jest tą osobą, która powinna pokierować klientem. Zdobycie zaufania jest kluczowe, a to zdobywa się w moim przekonaniu dzięki zaangażowaniu agenta. Jego czasu, wiedzy, środków finansowych. Chcemy być dla naszych klientów partnerami. – podkreśla Pani Marta.
Poniżej link do źródła.
http://www.ihouse.pl/news/detal/stereotypowo-nie-znaczy-prawdziwie/908/4
Oprac.: iHouse/ www.ihouse.pl