Prywatna plaża, niezwykłe schody i oszust “Lucky Luke”. Jedyna taka posiadłość w San Francisco

Z ulicy budynek wygląda niepozornie. Ale od strony plaży…. Niesamowite położenie na klifie i oryginalne schody robią wrażenie. Poza tym dom przy 224 Sea Cliff Ave. w San Francisco ma ciekawą historię. Czy to wszystko warte ceny 15 mln dolarów?

Najciekawszym elementem luksusowej posiadłości jest jego niewidoczna z ulicy część, czyli majestatyczne schody prowadzące wzdłuż klifu aż do plaży znajdującej się kilkanaście metrów poniżej budynku.

Na plażę prowadzą długie schody z różową balustradą. Z racji otaczających z obu stron klifów, dostęp do plaży od strony lądu mają jedynie właściciele nieruchomości.

Schody na plażęSchody na plażę zdjęcia ofertowe / zillow.com

Nie mniej atrakcyjny jest widok z tarasu. Z budynku widać panoramę rozciągającą się na całą cieśninę Golden Gate i sławny na całym świecie most. Dom ma powierzchnię 640 m kw., jest w nim siedem sypialni i sześć łazienek.

Widok na cieśninę Golden GateWidok na cieśninę Golden Gate zdjęcie ofertowe / zillow.com

Historia kryminalna w tle

Dom kryje również swoje tajemnice. To właśnie tu znany w USA inwestor oraz deweloper Luke Brugnara zamówił dzieła sztuki warte 11 mln dol. Brugnara, zwany “Lucky Luke’m”, nie chciał zapłacić dealerowi za. przesyłkę, za co, m.in. sąd skazał go na 7 lat wiezienia.

Nieruchomości nie można odmówić zalet oraz ciekawej historii, ale pierwotna cena ofertowa zrobiła wrażenie również na klientach. Budynek został wystawiony na sprzedaż w 2016 roku za prawie 20 milionów dolarów. Niestety, przez dziewięć miesięcy przebywania na liście ofert, nie znalazł się chętny, a właściciele zdjęli ogłoszenie. Ogłoszenie wróciło dopiero w październiku br. z ceną obniżoną do 15 milionów dolarów, czyli za prawie 58 milionów złotych.

źródło: zillow.com

Autor:

Źródło patrz LINK

Artykuł pochodzi z portalu

Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »