Płacą 1500 zł miesięcznie za mieszkanie, które zajmuje ktoś inny. Batalia o lokal trwa 15 lat

Mają w kieszeni wyrok sądu o eksmisji, ale nie mogą przejąć lokalu. Media opisują sprawę pana Krzysztofa i jego żony Ewy. Małżeństwo od 15 lat stara się pozbyć innych członków rodziny z mieszkania zapisanego w spadku. – Mieli klucze, byliśmy po prostu w szoku – wyjaśnia kobieta, wspominając okoliczności, w jakich dowiedziała się, że brat wraz z rodziną zajął jej lokal.

Zdjęcie ilustracyjne (piquist)

Sprawy sądowe związane ze spadkiem i eksmisją mogą przeciągać się w nieskończoność. Boleśnie przekonali się o tym małżeństwo Ewy i Krzysztofa Stachowiaków z Warszawy, którzy od kilkunastu lat próbują zatwierdzić prawny status mieszkania odziedziczonego w spadku.

Mieszkanie zapisane w testamencie, od 15 lat nie mogą w nim mieszkać. Lokal zajął brat kobiety

Pomimo zapisu w testamencie i księdze wieczystej pan Krzysztof nie może korzystać z lokalu. Opisuje, że został on zajęty przez brata kobiety. W jaki sposób? Skorzystał z kluczy, które miał, wprowadził się bez wiedzy innych członków rodziny. Wraz z żoną i dziećmi.

– Mieli klucze, bo mój brat czasami tam przywoził mojemu tacie jakąś tam wodę ze źródła, raz na tydzień. My o niczym nie wiedzieliśmy, byliśmy po prostu w szoku – wyjaśnia Ewa Stachowiak.

Polubowne i sądowne próby pozbycia się lokatorów nie skutkują. Właścicielce udało się uzyskać nakaz eksmisji, ale lokatorzy od lat blokują jej przeprowadzenie.

– Płacimy około 1500 zł miesięcznie. Wspólnota cały czas nam mówi, że jak nie będziemy płacić, to mieszkanie zostanie zabrane i sprzedane. Nie mamy gdzie mieszkać, musimy płacić za wszystko, a mieszkanie jest zawłaszczone – twierdzi Krzysztof Stachowiak w rozmowie z reporterami Polsatu.

Eksmisja trwa 10 lat

Wyrok dotyczący eksmisji wydano w roku 2010, jednak do tej pory procedury nie udało się przeprowadzić.

– Odbyły się trzy próby eksmisji. Za każdym razem kończyło się skargą na czynności komornika. Albo wnioskiem o wyłączenie komornika. Oczywiście dłużnik ma prawo składać skargi na czynności komornika. Niemniej jednak jeżeli dłużnik składa ich kilka na raz, do różnych sądów, może to powodować tak naprawdę paraliż całego postępowania – wyjaśnia cytowany przez “Uwaga! TVN” Krzysztof Pietrzyk, rzecznik Izby Komorniczej w Warszawie.

Próbował wyrzucić niechcianych lokatorów. Sąd zareagował błyskawicznie

Mężczyzna w 2019 roku próbował pozbyć się lokatorów przy pomocy specjalistycznej firmy. Udało mu się dostać do środka. W ostateczności lokalu nie przejął – sąd uznał bowiem eksmisję za nielegalną. Nakazał zwrócenie lokalu.

Kolejna egzekucja wyroku była niemożliwa z uwagi na przepisy związane z epidemią koronawirusa. Od marca obowiązuje zakaz eksmisji. Prawowity właściciel mieszkania własnego lokalu nie posiada – mieszka u znajomych.

Autor:

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Wielka płyta wraca do łask. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Cytat “Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.”

Przeczytaj więcej »

Polacy przestają inwestować w termomodernizację swoich domów?

Cytat “W 2024 roku liczba podatników korzystających z ulgi termomodernizacyjnej spadła o prawie połowę w porównaniu do rekordowego 2021 roku. Ministerstwo Finansów informuje, że z tej formy wsparcia skorzystało 312 tys. właścicieli domów jednorodzinnych, którzy łącznie odliczyli 5,5 mld zł. Eksperci wskazują, że malejąca popularność ulgi wiąże się zarówno z mniejszą liczbą realizowanych przedsięwzięć, jak i zmianami w katalogu objętych odliczeniami wydatków, zwłaszcza przed nadchodzącym rokiem 2025, kiedy zrezygnowano z dofinansowania kotłów gazowych i olejowych, a dodano magazyny energii.”

Przeczytaj więcej »

Umowa o dożywocie – co grozi seniorowi gdy mieszkanie zostanie sprzedane i jak się zabezpieczyć?

Cytat “Pani Jadwiga przed laty podpisała umowę o dożywocie z wnuczką. W zamian za opiekę przekazała jej dom, w którym nadal mieszka. Po kilku latach wnuczka wyszła za mąż i sprzedała nieruchomość – razem z prawem dożywocia i zamieszkującą ją seniorką. Niewiele osób wie, że dom lub mieszkanie, przekazane w ramach dożywocia, może zostać sprzedane – a wraz ze sprzedażą obowiązki wobec seniora przeniosą się na nowego właściciela. Co dzieje się w takiej sytuacji z osobą starszą? Kto przejmuje zobowiązania opiekuńcze lub finansowe? I jak ustrzec się przed scenariuszem, w którym zupełnie obca osoba staje się nowym “opiekunem” dożywotnika? Na te pytania odpowiada Małgorzata Rosińska, Kierowniczka Działu Prawnego Funduszu Hipotecznego DOM.”

Przeczytaj więcej »