Deweloperzy zmonopolizowali rynek mieszkaniowy. Dobrze widać to zwłaszcza na przestrzeni kilku ostatnich lat, w statystykach dotyczących liczby wydawanych pozwoleń na budowę, rozpoczynanych budów oraz jednostek mieszkalnych oddawanych do użytkowania. Nie oznacza to jednak wcale, że Polacy przestali budować domy jednorodzinne sposobem gospodarczym.
Pomimo tego, że rynek deweloperski w Polsce w ostatnich latach rósł bardzo intensywnie, to jednak spore grono Polaków od kupna mieszkania, szeregowca czy nawet domu jednorodzinnego od dewelopera woli samemu postawić wymarzony dom. Budowa domu własnym sumptem rozpoczyna się już od wyboru działki budowlanej. Działka bowiem w dużym stopniu determinuje późniejszy wybór projektu architektonicznego.
Odpowiednia powierzchnia
Przed wyborem działki budowlanej warto przede gruntownie zastanowić się, jaka powierzchnia będzie dla nas odpowiednia. Większość osób zwykle decyduje się na grunt z przedziału od 5 do 10 arów. Jednak są wśród nas i tacy, dla których 20 arów może stanowić zbyt małą powierzchnię.
Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom tłumaczy: Są to osoby, którym marzy się przydomowa działeczka uprawna, na której będą mogli odpoczywać po pracy oddając się plewieniu grządek i doglądaniu drzew owocowych. Można jednak spotkać również osoby, dla których przydomowy areał powinien ograniczać się do metrażu wystarczającego do postawienia huśtawki dla dzieci oraz umiejscowienia grilla. Duże znacznie ma również kształt działki, który implikuje możliwość właściwego usytuowania domu.
Dostępność mediów
Oprócz samego metrażu i kształtu działki bardzo istotna jest dostępność wszelkich mediów, poczynając na energii elektrycznej, a na kanalizacji kończąc. Należy zweryfikować odległość od infrastruktury społecznej, tzn. sklepów, przedszkoli, szkół, przychodni. Warto również zwrócić uwagę na lokalizację z punktu widzenia skomunikowania z innymi częściami miasta oraz jak daleko jest do przystanków autobusowych czy tramwajowych – podkreśla Krawczyk.
Droga dojazdowa
Ponadto wybierając działkę warto sprawdzić, od której strony dostępny jest wjazd na działkę oraz jak wygląda bezpośredni dojazd, który do niej prowadzi – czy jest to droga asfaltowa, szutrowa czy też ma postać nieutwardzonej polnej drogi. Warto również podpytać sąsiadów, czy dojazd jest w zimie odśnieżany.
Przed złożeniem podpisu na umowie kupna działki obowiązkowy jest także wywiad z sąsiadami. Pozwoli on zweryfikować czy właściciel działki nie ukrywa przed nami niekorzystnych informacji, które mogą mieć wpływ na jej cenę.
Oferty sprzedaży najtańszych i najdroższych działek budowlanych o powierzchni od 5 do 10 arów
Opracowanie Twoje-miasto.pl dla serwisu Otodom, na podstawie danych Otodom.
Cena działek budowlanych w największych miastach
Powyższe zestawienie przedstawia oferty działek przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne, których powierzchnia zawiera się w przedziale od 500 do 1000 m2. Najdroższa działka budowlana pod zabudowę jednorodzinną w Warszawie została wystawiona na sprzedaż za 3,5 mln zł. Dzięki takiej kwocie można stać się właścicielem gruntu o powierzchni 800 m2 na Żoliborzu.
We Wrocławiu najdroższa parcela budowalna jest obecnie dostępna w Śródmieściu, a w Gdańsku w dzielnicy Oliwa. W przypadku tych dwóch miast najwyższa cena jest jednakowa i wynosi 2,1 mln zł. Z tą jednak różnicą, że w stolicy Dolnego Śląska za tę suma można otrzymać 750 m2 działki, a w Gdańsku 617 m2.
W Poznaniu najwyżej wyceniana – na 1,75 mln zł – jest działka o powierzchni 820 m2, położona na Jeżycach. Z kolei w Krakowie najdroższy grunt został wystawiony na sprzedaż za 1,52 mln zł, w dzielnicy Zwierzyniec. Na rynku jak najbardziej można znaleźć droższe działki, jednak dotyczy to gruntów z innym przeznaczeniem np. pod zabudowę wielorodzinną lub działalność usługową. Najtańsze działki są wyceniane od 80 tys. zł w krakowskich Wzgórzach Krzesławickich do 455 tys. zł na warszawskim Ursynowie.
Autor: Jarosław Mikołaj Skoczeń