Austin Distel on Unsplash
Obniżenie stopy procentowej do poziomu 0,5 punktu procentowego to najniższy historyczny wskaźnik kosztu kapitału. W prostych słowach im niższa stopa proc. tym niższa rata kredytu.
Stopy procentowe obniżone… ponownie
Niewielu ekonomistów spodziewało się środowego ogłoszenia o obniżce stóp procentowych. Warto przypomnieć, że jeszcze w styczniu oczekiwano zupełnie przeciwnego ruchu ze strony Rady Polityki Pieniężnej, czyli podwyżkę stóp. Epidemia koronawirusa jednak wywróciła wszystko do góry nogami i 17 marca br, pierwszy raz od pięciu lat prezes NBP obniżył podstawową stopę z poziomu 1,5 punktu proc. do 1 punktu proc.
Ekonomiści spodziewali się, że RPP wstrzyma się z następną obniżką, aby się przekonać, jaki będzie miała wpływ na gospodarkę. A tymczasem po zaledwie kilkunastu dniach prezes Glapiński ogłosił kolejne cięcie.
– Rada postanowiła obniżyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc. do poziomu:
– stopa referencyjna 0,50 proc. w skali rocznej;
– stopa lombardowa 1,00 proc. w skali rocznej;
– stopa depozytowa 0,00 proc. w skali rocznej;
– stopa redyskontowa weksli 0,55 proc. w skali rocznej;
– stopa dyskontowa weksli 0,60 proc. w skali rocznej;
Uchwała RPP wchodzi w życie 9 kwietnia 2020 r – czytamy w oficjalnym komunikacie RPP.
Kredyt mieszkaniowy tańszy
0,5 punktu procentowego wydaje się być niewielkim ruchem, ale w przypadku rat hipotecznych może stanowić spore ułatwienie dla domowego budżetu. – Obniżenie stóp procentowych pociąga za sobą zmiany stawek na rynku międzybankowym, a te określają z kolei oprocentowanie znaczącej części kredytów. Przyjmując, że WIBOR 3M obniżyłby się o 0,5 pp. (z notowanego obecnie poziomu 1,17 proc.), to stawka oprocentowania dla kredytu hipotecznego z 2-punktową marżą spadłaby do 2,67 proc. Rata dla 30-letniego kredytu na 350 tys. zł zmniejszy się z 1507 zł do 1382 zł (czyli o ponad 8 proc.) – tłumaczy ten proces Michał Żuławiński, analityk serwisu Bankier.pl.
– Dla nich obniżenie podstawowej stopy procentowej o 0,5 pkt. proc. oznacza spadek przeciętnej raty kredytu o kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Weźmy pod uwagę konkretny przykład – załóżmy, że kredytobiorca pożyczył 300 tysięcy złotych w ramach 30-letniego kredytu z marżą na poziomie 2 procent. W takim przypadku cięcie stopy procentowej o 50 punktów bazowych (inaczej mówiąc 0,5 pkt. proc.) oznacza spadek miesięcznej raty miesięcznie rzędu 83 złotych – tłumaczy Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Warto przy tym zaznaczyć, że kredytobiorcy mają za sobą już jedną obniżkę stóp sprzed kilkunastu dni. Co oznacza, że w przykładzie przyjętym przez analityka HRE Investments, kredytobiorca płaci ratę mniejszą już o prawie 170 złotych.
Źródła: bankier.pl, strefabiznesu.pl
Autor:Bartłomiej Baranowski
Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu