HiveBoxx on Unsplash
W Polsce 84,2 proc. osób zamieszkuje lokale własnościowe, tak przynajmniej wynika z danych Eurostatu za 2019 rok. Nie od dziś wiadomo, że Polacy wolą mieszkać na swoim, niż wynajmować mieszkanie. Okazuje się, że głównym powodem, dla którego Polacy decydują się na najem, jest po prostu brak pieniędzy na zakup nieruchomości.
Najem z przymusu
Wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez CBRE powinny otworzyć oczy niektórym inwestorom, którzy liczą na wieczny zysk z wynajmowania nieruchomości. Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń. 61 proc. najemców przyznaje, że głównym powodem, dla którego wynajmują, jest fakt, że nie stać ich na kupno. Oznacza to, że gdy tylko nadarzy się okazja część najemców szybko ucieknie na własność.
Pozostałe odpowiedzi pozostają w ogromnej dysproporcji, ponieważ na drugim miejscu znajduje się odpowiedź “nie chcę brać kredytu”, którą wybrało zaledwie dziewięć procent badanych. Pozostałe odpowiedzi gromadzą ledwie po parę procent. Wśród nich można wymienić jeszcze wygodę i brak zobowiązań (7 proc.), elastyczność (6 proc.), bliskość uczelni (5 proc.).
Badacze postanowili dopytać grupę, która zadeklarowała się, że ich na kredyt nie stać, co wpływa na ich odpowiedź. Tutaj również ankietowani podkreślają brak środków na zakup mieszkania (53 proc.), na drugim miejscu jest obawa przed bardzo poważnym zobowiązaniem (24 proc.). Jedynie 12 proc. pytanych odpowiada, że koszt raty byłby wyższy niż obecna kwota najmu.
Z badań można wyciągnąć wniosek, że Polacy kiedy mogą, unikają najmu, jeżeli mogą sobie na to pozwolić. Ewentualnie traktują najem jako jedynie czasowe rozwiązanie. To nie jest dobra prognoza dla programów rządowych opartych na wynajmie lokali oraz dla inwestorów liczących na wieczne zyski z wynajmu mieszkań.
Zakup nieruchomości coraz trudniejszy
Niestety dla obecnych najemców, a na szczęście dla wynajmujących sytuacja osób pragnących kupić swoje pierwsze mieszkanie jest coraz trudniejsza. Nieruchomości nie zaczynają tanieć, a w niektórych miastaach wręcz drożeją. Polityka banków jest zaostrzana, przez co o kredyt mieszkaniowy jest coraz trudniej.
Osoby, które przed epidemią koronawirusa nie mogły liczyć na kredyt, teraz są w jeszcze gorszej sytuacji. Drzwi deweloperów są natomiast szeroko otwarte dla klientów inwestycyjnych, którzy planują kupować mieszkania pod wynajem.
Świadczą o tym całkiem udane dane sprzedażowe poszczególnych deweloperów opublikowane w ostatnim czasie. Deweloper ATAL sprzedał w III kwartale o 16 proc. więcej mieszkań niż rok wcześniej. Dom Development w tym samym okresie sprzedał o 6,2 proc. więcej niż rok wcześniej, a Develia 15,5 proc. więcej.
Źródło: Raport CBRE “Najem mieszkań w czasie pandemii i postawy wobec zakupu mieszkania – raport z badania rynku”
Autor:Bartłomiej Baranowski
Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu