Żyjemy w takim miejscu w Europie, że każda zima oznacza dodatkowe i znaczne wydatki. Nasze temperatury powodują, że ogrzewamy mieszkania średnio o 40 proc. dłużej i mocniej niż Brytyjczycy czy Niemcy. Jakby tego było mało w ciągu ostatnich 10 lat ceny opału i energii rosły. Największymi problemami jest to, że wciąż grzejemy tradycyjnie i dużo ciepła tracimy przez brak ocieplenia.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl oprac. Egospodarka.pl na stronie – www. ewgospodarka.pl –link do artykułu