Kiedy domy mają głos… Otodom z nową kampanią wizerunkową i identyfikacją wizualną

Od dziś w ramach nowej kampanii marki Otodom w telewizji będą emitowane trzy spoty. W każdym z nich to dom staje się narratorem i opowiada historię pierwszego „spotkania” z właścicielem. Ich idealne dopasowanie gwarantuje długotrwały i szczęśliwy związek – jak w życiu. Start kampanii zbiega się z rebrandingiem marki, która zyskała nowe logo i kompleksową identyfikację wizualną.

Nowe logo podkreśla zmiany

Otodom, najpopularniejszy serwis z nieruchomościami, świętuje właśnie 15-lecie.

– W Internecie to kawał czasu, wiele się zmieniło. Od początku staraliśmy się jak najskuteczniej łączyć kupujących i sprzedających nieruchomości. Dziś – jako rynkowy lider – mamy ambicję, by nasza rola była szersza: staramy się inspirować, doradzać i pomagać poruszać się w niełatwym świecie nieruchomości. Dzielimy się wiedzą i danymi, by poszukujący nowego domu mogli podjąć świadome decyzje. Słuchamy naszych klientów i wprowadzamy kolejne narzędzia, które ułatwiają transakcje użytkownikom indywidualnym, agentom i deweloperom. A jednocześnie dbamy o emocje. O to, by poszukiwanie domu marzeń było przyjemnością. Te zmiany wymagały wyraźnego podkreślenia, stąd decyzja o odświeżeniu identyfikacji wizualnej i nowej platformie komunikacji – zaznacza Anna Adrian, Marketing Manager Otodom.

Autorem nowego systemu identyfikacji wizualnej Otodom jest Kuba ‘Enzo’ Rutkowski z zespołem Kommunikat studio.

Naszym zadaniem nie było tylko uporządkowanie języka wizualnego Otodom, ale przede wszystkim zwizualizowanie zmiany jaka nastąpiła w strategii i komunikacji marki. Szukaliśmy również niekonwencjonalnego sposobu na zinterpretowanie tematu nieruchomości. Dlatego metafory zawarte w samym logotypie oparliśmy na prostych kształtach geometrycznych. Plany budowy, czy sama architektura opierają się głównie na kształcie kwadratu i prostokąta. Dlatego uprościliśmy ikony daszków, domków do jeszcze bardziej elementarnej symboliki domu jaką stał się kwadrat. Markę Otodom przedstawiliśmy jako kształt idealny, czyli koło, które jest zawarte w samej nazwie poprzez litery O. Połączenie tych dwóch figur stworzyło symbol, który zastąpił literę “O” w wyrazie “dom”, aby wzmocnić jeszcze bardziej jego znaczenie – tłumaczy projektant.

nowy logotyp Otodom

Jak dodaje, sam logotyp to nie wszystko. Nowy system identyfikacji wizualnej został oparty na ewolucji i ulepszeniu dotychczasowych identyfikatorów marki, ale przeszedł także rewolucję, która uzupełniła je o nowe elementy. Dzięki dynamicznemu brandingowi, marka Otodom zyskała nie tylko bardziej profesjonalny charakter, ale także czytelny i nowoczesny wymiar.

Proste mechanizmy sprawiają, że branding jest przyjazny, pojemny i odważny, czyli w sam raz dla lidera – dodaje Kuba ‘Enzo’ Rutkowski właściciel i dyrektor kreatywny Kommunikat studio.

Potencjał filmowy i ładunek emocjonalny

Jednocześnie z rebrandingiem, rusza dziś nowa kampania reklamowa, w ramach której powstała seria trzech spotów. Jak podkreśla Anna Adrian, liczył się nie tylko oryginalny pomysł, ale i wykonanie. A te zagwarantowała agencja Leo Burnett, która do współpracy zaprosiła dom produkcyjny Dynamo i ekipę znakomitych filmowców, z utytułowanym reżyserem Michałem Marczakiem na czele.

Zauważyliśmy pewną analogię między poszukiwaniem domu i poszukiwaniem życiowego partnera. W obu przypadkach nieco błądzimy, balansujemy między tym, co podpowiada nam serce i rozum. Stąd pomysł przedstawienia Otodom jako „platformy randkowej”, która pomaga budynkom znaleźć idealnych mieszkańców, a ludziom – idealne domy. W końcu Otodom jest przestrzenią, w której wiedza i doświadczenie spotykają się z emocjami – tłumaczy dyrektor kreatywny Leo Burnett, Maciej Porębski.

W ten sposób powstały historie, w których narrację przejęły domy. Pierwszą opowiada artystyczny apartament nad morzem, rocznik 26, w którym zamieszkała para po pięćdziesiątce, potrafiąca docenić piękno wiekowego domu. „Ona wie, jak otrzymać każdy odcień błękitu, a on zna wszystkie kolory morza – nic dziwnego, że się zakochali”. W drugiej historii, jednorodzinny dom na przedmieściach wspomina jak bardzo przeżywał samotność i trudny czas poszukiwania swojej wymarzonej rodziny. W końcu znaleźli się na Otodom. Ostatnie mieszkanie – kawalerka w deweloperskim bloku – relacjonuje skomplikowane relacje z pewnym kawalerem, z którym co prawda długo się docierali, ale finalnie poczuli radość z idealnego dopasowania.

Personifikacja domów, która stanowi podstawę nowej platformy komunikacji Otodom, ma duży potencjał filmowy i niesie gigantyczny ładunek emocjonalny. Pokazując różne domy i historie ich spotkań z tak samo różnorodnymi właścicielami, dajemy widzom szansę na odnalezienie prawdy, a może też swoich potrzeb, marzeń i oczekiwań związanych z miejscem zamieszkania. Takie scenariusze to naprawdę rzadkość nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Ich lektura przeniosła mnie do złotych czasów światowej reklamy, przypominając ikoniczne już, kultowe filmy, dzięki którym postanowiłem zająć się reklamą i filmem w ogóle – tłumaczy Michał Marczak, reżyser spotów do kampanii Otodom.

Reżyser do współpracy przy tym projekcie zaprosił najlepszych – ekipę wywodzącą się przede wszystkim ze świata fabularnego – tak, aby powstały filmy oryginalne, bardzo emocjonalne i angażujące. Naturalne, prawdziwe i organiczne.

Dodatkową ciekawostką związaną ze spotami jest nietypowy zabieg muzyczny: w każdym ze spotów wykorzystano melodię „Time To Pretend” grupy MGMT, jednak w różnych aranżacjach, które podkreślają charakter poszczególnych filmów. Za muzykę odpowiada ceniony producent i instrumentalista, Marcin Macuk.

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem otodom na stronie www.otodom.pl – link do artykułu 

Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Czas surferów

Biura przygotowane na pojawiające się trudności nie tylko utrzymują, ale nawet zwiększają swoją przychodowość. Pozostali notują większe, a czasami bardzo duże, trudności operacyjne, starając się przetrwać. O tym, jakie strategie mogą pomóc biurom nieruchomości utrzymać się i rozwijać w czasach transformacji, pisze Dawid Marecki.

Przeczytaj więcej »