Oświetlenie LED to obecnie najoszczędniejsze źródła światła. Jeśli je zastosujemy w domu w miejsce tradycyjnych żarówek możemy zaoszczędzić na rachunku za prąd nawet 573 zł.
W chwili obecnej trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, jak będą kształtowały się ceny energii elektrycznej w przyszłym roku dla gospodarstw domowych. Niemniej jednak warto wiedzieć na co zwrócić uwagę, aby rachunek za prąd utrzymać na racjonalnym poziomie. Z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać, aby kupować energooszczędny sprzęt AGD czy RTV. Nie namawiamy też do siedzenia po ciemku we własnym domu, zwłaszcza jesienią i zimą, gdy dzień jest krótki. Ale, gdy przepali się żarówka, najlepiej ją wymienić na nowoczesne oświetlenie. I wielu z nas już tak robi. Potwierdza to raport GUS opublikowany w 2017 roku, a dotyczący zużycia energii w gospodarstwach domowych w 2015 roku. Wynika z niego, że coraz mniej w naszych domach jest tradycyjnych żarówek na korzyść energooszczędnych (wykres poniżej).
Lampy LED – ważne parametry
Najbardziej ekonomiczne w eksploatacji są nowoczesne lampy LED. Kupując je należy wiedzieć na jakie parametry znajdujące się na opakowaniu zwrócić uwagę.
Kiedyś najważniejszym wyróżnikiem była moc wyrażana w watach (W). Obecnie jest to strumień świetlny w lumenach (lm). Przykładowo, gdy chcemy zamienić tradycyjną żarówkę o mocy 60 W na lampę LED to powinna mieć ona strumień świetlny nie mniejszy niż 806 lm, zaś 100-watową – strumień lampy ledowej co najmniej 1521 lm .
Ważną cechą lamp ledowych jest również barwa światła, określana przez fachowców jako temperatura barwowa i podawana w stopniach Kelvina (K). Im ta wartość jest wyższa, tym chłodniejszy odcień wytwarzanego światła. Zimna barwa – na przykład 5000 K pobudza i dlatego zalecana jest w miejscu pracy. Światło ciepłe – na przykład 2500-2700 K, działa relaksująco, nadaje się więc do salonu i sypialni. Często jest też spotykany zapis typu – Warm White (ciepłe światło).
Kolejne istotne oznaczenia związane są z żywotnością oświetlenia. Trwałość żarówki może być określana w godzinach (np. 10 000 h) lub latach (np. 10 lat). Ponieważ lampy LED nie przepalają się, ale z czasem ich strumień światła staje się mniejszy, dlatego niektóre firmy podają na opakowaniu przybliżony czas, po którym strumień nie spadnie poniżej 70 procent wartości początkowej.
Ponadto na opakowaniu powinna być podana liczba włączeń i wyłączeń (niekiedy jest to zapis ON/OFF). Fachowcy zalecają, aby tam, gdzie będziemy często używać oświetlenia (np. w salonie, sypialni) wybrać lampę LED z większą trwałością – najlepiej na poziomie powyżej
30 000 cykli. Z kolei w miejscach, gdzie korzystamy z oświetlenia rzadziej parametr ten nie ma istotnego znaczenia.
Identyfikacja klasy energetycznej lamp LED nie sprawi nam kłopotu. Im wyższa klasa (podobnie jak w sprzęcie AGD i RTV), tym niższe zużycie prądu. Najlepsze produkty mają klasę A+ lub A++.
Uwaga! Lampy LED mogą mieć kształt i trzonek (gwint) klasycznej żarówki, co umożliwia ich prosty montaż w starych oprawach oświetleniowych.
Nie każda lampa LED spełnia odpowiednie standardy techniczne
Ekspert Związku Producentów Sprzętu Oświetleniowego Pol-Lighting Bogdan Ślęk zwraca uwagę na to, że światło ma istotny wpływ na nasze samopoczucie, zaś słaba jakość oświetlenia może prowadzić do zmęczenia oczu. Prawidłowo zaprojektowane źródła światła LED powinny zapewnić odczuwalnie większy komfort widzenia, niż inne żarówki. Niestety raport UOKiK (Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ) z 2016 roku wskazuje, że na naszym rynku znajdują się również lampy LED, które nie spełniają wymagań i standardów technicznych jakie powinny być zachowane. Dotyczy to zarówno ilości i jakości światła, jak również niewidocznego migotania powodującego szybsze zmęczenie naszych oczu.
Zysk z wymiany
Na zlecenie serwisu domiporta.pl ekspert Bogdan Ślęk sprawdził, ile zyskamy wymieniając tradycyjne oświetlenie na nowoczesne lampy LED. Pod uwagę wzięto gospodarstwo domowe, w którym zamontowano 20 źródeł światła, w tym 12 w oświetleniu ogólnym, a 8 – w miejscowym. Są to odpowiednio żarówki tradycyjne o mocy 60 W i halogenowe 35 W. Pierwsze z nich zastąpiono ledami 8 W (z trzonkiem E 27, czyli takim samym jak ma tradycyjna żarówka), a drugie – ledami 4 W (z trzonkiem GU10, analogicznym jak w standardowej żarówce halogenowej).
Zakładając, że palimy światło bez przerwy 3 godzinny dziennie, to przy cenie za prąd 0,60 PLN/kWh za roczną eksploatację tradycyjnej żarówki o mocy 60 W w oświetleniu ogólnym zapłacimy 39,42 zł, zaś za lampę LED o mocy 8 W – tylko 5,26 zł. W efekcie rocznie zaoszczędzimy prawie 410 PLN. Podobnie wyglądały obliczenia dotyczące oświetlenia miejscowego. Dodając wartości z obydwu zestawień otrzymujemy kwotę prawie 573 zł.
Kiedy zakup się zwróci?
Powszechnie uważa się, że lampy LED są drogie w zakupie. Sprawdźmy zatem po jakim czasie zwrócą się nam koszty ich zakupu. Jeśli przyjmiemy, że średnia cena żarówki LED 8 W to 12 PLN, a 4 W – 9 PLN to, aby wymienić w naszym przykładowym domu całe stare oświetlenie na energooszczędnego wydamy 216 PLN (12 x 12 PLN + 8 x 9 PLN). Nie jest to mało, ale kwota ta zwróci się nam już po 138 dniach użytkowania światła w domu.
Autor: Beata Zielińska
Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu domiporta.pl
