GIS zaleca dezynfekcję bloków – odczujemy to w opłatach za mieszkanie

GIS ogłosił zalecenia, jak powinni postępować zarządcy nieruchomości w kontrolowanych przez siebie budynkach. To duże ułatwienie, ponieważ do tej pory musieli pracować po omacku, ale również większe koszty dla wspólnot. Za dezynfekcję powierzchni trzeba będzie przecież zapłacić.

Jeszcze parę dni temu zarządcy nieruchomości podczas dezynfekcji powierzchni wspólnych w budynkach kierowali się głównie własnym rozsądkiem. Teraz GIS ogłosił dokładne zalecenia dotyczące sposobów działania w dobie koronawirusa.

Zobacz wideo Kryzys na rynku nieruchomości? Co go różni do krachu z 2009 roku?

Dezynfekcja powierzchni wspólnych

Według “Rzeczpospolitej” zarządcy nieruchomości w spółdzielniach mieszkaniowych otrzymali od GIS dokładne wytyczne dotyczące sposobu dezynfekowania powierzchni wspólnych oraz ogólnego postępowania w czasie epidemii. Zalecenia GIS dotyczą również tego, jak zachowywać się w przypadku osób pozostających na kwarantannie oraz terminów badań kontrolnych budynku.

Swoje zalecenia GIS opiera na art. 22 ust. 1 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. To dobra wiadomość, ponieważ do tej pory zarządcy kierowali się jedynie ogólnikami ogłaszanymi przez Sanepid. –  Dotąd mieliśmy tylko informację od sanepidu, że mamy zintensyfikować działania dezynfekcyjne, bez podawania, na czym to ma polegać – tłumaczy w “Rzeczpospolitej” Dariusz Śmierzyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Ruda w Warszawie.

Zapłacimy więcej? W czynszach

Miesiąc temu pisaliśmy o tym, że zarządcy nieruchomości proszą rząd o wsparcie w kolejnej tarczy antykryzysowej. Dezynfekcja powierzchni wspólnych kosztuje dużo więcej niż standardowe utrzymywanie czystości. Wspólnoty i spółdzielnie ponoszą te koszty bez żadnego wsparcia, dlatego będą musiały podnosić opłaty za mieszkania. Część spółdzielni i wspólnot będzie się ratowała z pewnością zamrożeniem cyklicznych remontów, ale nie wszystkie mogą sobie na to pozwolić. Część poniesionych kosztów spowodowanych dezynfekcją zostanie wpisanych w opłaty za mieszkanie. Warto podkreślić, że chodzi o opłaty związane z użytkowaniem mieszkania, a nie czynszem płatnym np. właścicielowi mieszkania w przypadku wynajmu.

Póki co, nie wprowadzono żadnych dotacji dla zarządców nieruchomości. A koszty dezynfekcji są ogromne. – Dezynfekcja budynku kosztuje, i to niemało. Przez ostatnie dwa tygodnie na dezynfekcję 18 budynków wydaliśmy przeszło 15 tys. zł. Coraz częściej też zdobycie środków dezynfekujących graniczy z cudem. Kosztują też coraz więcej. Na razie ratujemy się denaturatem o odpowiednim stężeniu – mówił w marcu “Rzeczpospolitej” Dariusz Śmierzyński.

Źródło: rp.pl

Autor:

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »