Formy ochrony zabytków, czyli czym są, a czym nie – rejestr i ewidencja zabytków? (cz. II – wojewódzka i gminna ewidencja zabytków)

Wojciech Szygendowski
Wojciech Szygendowski

Kontynuując ubiegłoroczne rozważania dotyczące form ochrony zabytków, chciałbym skupić się tym razem na ewidencji zabytków. Ponownie zajmę się jedynie zabytkami nieruchomymi, gdyż to one – praktycznie – są przedmiotem zainteresowania specjalistów zajmujących się nieruchomościami.
Odróżnienie rejestru od ewidencji i zdefiniowanie różnic między tymi dwoma, a w zasadzie trzema kategoriami zabytków stanowi jedną z poważniejszych trudności w praktyce konserwatorskiej.

Zaczynając od kwestii podstawowych. Po pierwsze, zgodnie z treścią ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami ewidencja zabytków nie jest formą – tak jak rejestr zabytków, czy pomnik historii – lecz sposobem ochrony zabytków. Jest ona dokumentem będącym wykazem (zestawieniem) obiektów zabytkowych z terenu gminy, województwa lub kraju i sama w sobie nie stanowi podstawy prawnej do ochrony konserwatorskiej.
Kwestia druga: we wspomnianej ustawie mamy do czynienia z dwiema ewidencjami zabytków: wojewódzką ewidencją zabytków (WEZ) i gminną ewidencją zabytków (GEZ).
Podstawę prawną ochrony konserwatorskiej obiektów figurujących w GEZ i WEZ czynią dopiero:
– zapisy (ich treść) ustalające ochronę w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lub
– zapisy ustalające ochronę w decyzjach o warunkach zabudowy bądź decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej lub decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji w zakresie lotniska użytku publicznego.
Bez odpowiednich zapisów ewidencje same w sobie praktycznie nic nie chronią, a „uaktywniają” je dopiero odpowiednie zapisy w wymienionych wyżej dokumentach.
Wojewódzką ewidencję zabytków tworzy i prowadzi wojewódzki konserwator zabytków w formie kart ewidencyjnych zabytków znajdujących się na terenie województwa. Natomiast wójt (burmistrz, prezydent miasta) prowadzi gminną ewidencję zabytków w formie zbioru kart adresowych zabytków nieruchomych z terenu gminy, objętych wojewódzką ewidencją zabytków. Wojewódzka ewidencja zabytków jest pewnym minimalnym zbiorem z terenu województwa, zdefiniowanym przez konserwatora, które uznaje on za warte ochrony, poza znajdującymi się w niej obowiązkowo obiektami wpisanymi do rejestru zabytków.
Natomiast w gminnej ewidencji zabytków, poza zasobem wojewódzkiej ewidencji zabytków powinny być ujęte także inne zabytki nieruchome wyznaczone przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta). Wyboru dokonuje się w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Zarówno założenie, jak i uaktualnienie ewidencji winno się odbywać się w oparciu o dokument, który stanowi „wolę organu samorządowego”, w praktyce jest to zarządzenie wójta (burmistrza, prezydenta miasta) lub uchwała rady gminy.
W przeciwieństwie do zabytków wpisanych do rejestru, do których odnosi się spora część zapisów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, w przypadku obiektów ujętych w gminnej ewidencji zabytków uzgodnienia z konserwatorem zabytków wymagają jedynie: rozbiórka obiektu budowlanego bądź takie działania w obrębie zabytku, które w oparciu o zapisy ustawy prawo budowlane wymagają pozwolenia na budowę.
W sytuacji powierzenia części zadań wojewódzkiego konserwatora zabytków samorządowym konserwatorom zabytków (np. miejskiemu konserwatorowi), a w praktyce najczęściej przekazywane są właśnie kwestie związane z ochroną zabytków ujętych w ewidencji zabytków, stosownych uzgodnień należy dokonywać z tymi urzędami. W sprawach dotyczących pozwolenia na budowę lub rozbiórkę obiektów konserwator zabytków jest obowiązany zająć stanowisko w terminie 30 dni od dnia jego doręczenia. Niezajęcie stanowiska traktuje się jako brak zastrzeżeń do przedstawionych we wniosku rozwiązań projektowych.
Ewidencja zabytków budzi wiele wątpliwości prawnych. Podstawową – jest nieadministracyjny, to jest nieprzewidujący procedury odwoławczej proces włączania obiektów do ewidencji.
Ujęcie obiektu w ewidencjach zabytków nie daje także – niestety – jego właścicielowi podstaw do korzystania z ulg w podatku od nieruchomości czy podatku rolnym, ani też uzyskiwania pomocy finansowej (dofinansowania) z budżetu państwa.

mgr inż. arch. Wojciech SZYGENDOWSKI – Łódzki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Studia architektoniczne na Wydziale Budownictwa i Architektury Politechniki Łódzkiej. Studia Podyplomowe Badań Zabytków Architektury na Politechnice Warszawskiej.
Zatrudniony w:
– Pracowni Konserwacji Zabytków w Łodzi i w Kielcach – w pracowni projektowej, pracowni badań architektonicznych i przy realizacjach konserwatorsko- budowlanych.
– Ośrodku Badań i Zabytków w Piotrkowie Trybunalskim.
– prywatna praktyka we własnej firmie projektowej (specjalizacja – konserwacja zabytków).
W tym okresie autor bądź współautor ponad 20 dokumentacji badawczych z zakresu architektury z zakresu architektury m.in. w Piotrkowie Tryb., Rzeszowie, Radomiu, Płocku, Podklasztorzu i Rydze, a także autor projektów konserwatorskich adaptacji, rekonstrukcji, remontów 40 budynków, obiektów zabytkowych, parku archeologicznego – na terenie obecnego województwa śląskiego, Polski oraz za granicą (Estonia, Łotwa), rewaloryzacji zespołów urbanistycznych i studiów urbanistyczno – konserwatorskich. Od 1995 do 2005 roku – Miejski Konserwator Zabytków w Urzędzie Miasta Łodzi. W tym okresie m.in. praca w zespole ekspertów (z ramienia samorządów) przygotowujących nowelizację ustawy o samorządzie oraz ustawy ochronie dóbr kultury w 1999 r., a także współtwórca skansenu miejskiej architektury drewnianej. W kwietniu 2005 r. powołany na stanowisko Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Wykładowca na Wydziale Geografii oraz w Katedrze Historii Sztuki Uniwersytetu Łódzkiego. Autor kilkunastu publikacji w materiałach z sesji naukowych, w prasie popularnej („Spotkaniach z Zabytkami”, „Zabytkach – Heritage”, „Kronice Łodzi” i „Renowacjach i Zabytkach”), branżowej (biuletyny Remmers, StO i Caparol) oraz fachowej (biuletynie Towarzystwa Urbanistów Polskich, Łódzkiej Izby Budownictwa); Członek Oddziału Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Współzałożyciel Fundacji na Rzecz Ratowania Kaplicy Scheiblera. Wyróżniony Brązową Odznaką Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

Uwaga! Artykuł został opublikowany w numerze 4 czasopisma Doradca Rynku Nieruchomości 2017 rok. Patrz link do całości numeru.

I część artykułu “Formy ochrony zabytków, czyli czym są, a czym nie – rejestr i ewidencja zabytków? (cz. I – rejestr)” dostępna pod linkiem

Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »

Nowe mieszkania: czy mniejsze rynki to niższe ceny?

Cytat “Obserwacja aktywności podejmowanej przez działających na rodzimym rynku deweloperów mieszkaniowych wyraźnie potwierdza, że w obrębie ich zainteresowania są nie tylko główne miasta naszego kraju, ale również inwestycje zlokalizowane poza największymi ośrodkami miejskimi. Mowa tu m.in. o Szczecinie, Bydgoszczy, Rzeszowie czy Lublinie. Co charakteryzuje te rynki i czy są to niskie ceny mieszkań?”

Przeczytaj więcej »