Dlaczego warto reklamować nieruchomości w internecie? CYKL I. Artykuł 12.

Wpływ globalnej sieci na nasze życie codzienne możemy zauważyć niemalże na każdym kroku. Zakupy, kontakt ze znajomymi, rozrywka – coraz więcej dziedzin naszego życia przenosi się do „wirtualnego świata”. Nie inaczej jest z poszukiwaniem wymarzonego domu.
Internet sprawił, że praca pośrednika w obrocie nieruchomościami nieodwracalnie się zmieniła. Z tego artykułu dowiesz się, jak dostosować się do tych zmian, aby odnieść sukces w sieci.

 

“Jeżeli nie ma Cię w internecie, to nie istniejesz…”

Od jakiegoś czasu utarło się takie powiedzenie, że jeśli czegoś nie ma w internecie, to znaczy, że nie istnieje. W przypadku rynku nieruchomości jest w tym żartobliwym powiedzeniu sporo prawdy. W tej chwili już 76% procent Polaków wskazuje internet jako główne źródło poszukiwań własnego „M”.
Dzięki temu doskonałemu narzędziu, osoby poszukujące nieruchomości, mogą szybko, siedząc wygodnie przed własnym komputerem, przeglądać i porównywać setki ofert.
To sprawia, że większość ludzi, zanim w ogóle przekroczy próg Twojego biura, wie dokładnie, jaką nieruchomość chce kupić, gdzie i za ile.
Z tych powodów nie ma chyba dzisiaj osoby związanej z rynkiem nieruchomości, która zastanawiałaby się, czy warto reklamować się w internecie.
Obecnie pytania, które spędzają sen z powiek pośredników nieruchomości to:
•    Jak skutecznie inwestować w reklamę w internecie?
•   Jak spośród 17mln polskich internautów wybrać moich klientów i jakich narzędzi użyć, aby przekonać ich, że moja oferta jest tym, czego szukają?

W kolejnych artykułach odpowiem na te pytania oraz opiszę najważniejsze nośniki reklamy internetowej. Pokażę, na co zwracać uwagę, planując kampanię i zdradzę, jak z każdej wydanej w internecie złotówki „wycisnąć” jeszcze trochę więcej. Zanim to nastąpi, warto zastanowić się nad pewną podstawową kwestią, a mianowicie:

Co takiego ma reklama internetowa, czego brakuje tradycyjnej?

O ile podstawowe funkcje, jakie powinna spełniać reklama (informowanie, przekonywanie, przypominanie) pozostają niezmienne bez względu na to, za pośrednictwem jakiego medium dociera ona do odbiorców, o tyle realizacji tych funkcji służą zupełnie inne metody i narzędzia. Tylko zrozumienie różnic między reklamą tradycyjną, a jej interaktywną odmianą, pozwala w pełni wykorzystać drzemiące w obu nośnikach możliwości.
Zacznijmy od cech reklam tradycyjnych, do których jesteśmy dużo bardziej przyzwyczajeni. Dzięki temu łatwiej będzie zauważyć, w których obszarach reklama internetowa ma przewagę nad tradycyjną. Aby je opisać, posłużę się pewnym przykładem. Nie opisuje on wszystkich możliwości, jakie oferuje ta formy reklamy, ale będzie można na nim łatwiej uchwycić jej ogólna specyfikę.

Kampania reklamowa w lokalnej prasie

Twoja kontrola nad taką kampanią ogranicza się do określenia strony wizualnej i treści reklamy, oraz ewentualnie wybrania konkretnej strony w gazecie, gdzie ma się ona ukazać. Całkowity koszt kampanii musisz zaplanować jeszcze przed jej uruchomieniem, próbując oszacować jej późniejsze efekty. Jeśli coś pójdzie nie po twojej myśli, nie możesz raz zamówionej kampanii zatrzymać, nie narażając się na straty. Nie masz również kontroli nad tym, ile osób i kto dokładnie ją zobaczy. Na wydrukowanej reklamie nie da się niczego zmienić, a i ewentualne jej usunięcie (np. w przypadku końca promocji) nie będzie możliwe.
Dodatkowo, jeśli korzystasz z kilku różnych form reklamowych równolegle, określenie, która z nich sprawdza się najlepiej, a z której lepiej zrezygnować, jest bardzo trudne. W zasadzie jedyne, co jest  pewne, to comiesięczne koszty, które są dość wysokie.
Tak więc w przypadku reklam w mediach takich jak radio, telewizja, billboardy czy ulotki, płacisz z góry za emisję reklamy. Masz przy tym nad nimi niewielką kontrolę, zaś badanie jej efektów na bieżąco jest często zadaniem niemożliwym.
Dodatkowo, w przypadku tradycyjnej reklamy, trudno jest określić, czy grupa docelowa, która nas interesuje, miała w ogóle okazję zetknąć się z reklamą. W przypadku prasy można jeszcze w przybliżeniu ocenić, jacy czytelnicy sięgną po czasopismo. Ale już odbiorcami reklamy na billboardach, są często przypadkowe osoby, które przechodziły w jego sąsiedztwie.

Reklama internetowa vs. reklama tradycyjna

Podstawowa różnica między reklamą internetową a tradycyjną, polega na tym, że media tradycyjne często „wpychają” nam na siłę przekaz reklamowy. My jesteśmy tylko jego biernymi odbiorcami bez możliwości reakcji czy interakcji. Nikt nas nie pyta, czy mamy ochotę oglądać reklamę w trakcie lektury ulubionej gazety lub podczas emisji interesującego filmu. W przypadku internetu jest odwrotnie. Tutaj najczęściej to użytkownik sieci, a nie nadawca reklamy, decyduje, czy chce się z  nią zapoznać.
Ponadto, w odróżnieniu od tradycyjnych mediów, w reklamie internetowej bardzo popularne jest rozliczanie tylko za efekty (wizyty na twojej stronie, wypełnione formularze kontaktowe, itp.) – sama emisja jest często za darmo.
Kolejną, atrakcyjną z punktu widzenia reklamodawców, cechą reklamy internetowej jest praktycznie całkowita mierzalność jej efektów. Dokładnie wiesz, ile osób ją widziało, ile w nią kliknęło, ile skorzystało z Twojej oferty. Jeśli wyniki Cię nie zadowalają, możesz natychmiast zmienić lub wstrzymać kampanię.
Kolejnym z atutów reklamy internetowej, jest możliwość bardzo precyzyjnego targetowania przekazu promocyjnego, czyli kierowania przekazu do wybranej grupy odbiorców. Dzięki temu nasz przekaz może być bardziej ukierunkowany na konkretne osoby, a przez to dużo bardziej skuteczny.
Jednak najistotniejszą cechą reklamy internetowej, dzięki której jest ona tak przyjazna dla małych i średnich firm, jest jej cena. Reklama w internecie może być bowiem jednocześnie bardzo skuteczna i bardzo tania, a czasami nawet darmowa.

Podsumowanie

Porównując cechy reklamy tradycyjnej i internetowej, można odnieść wrażenie, że przyszłość bezwzględnie należy do internetu.
Z drugiej jednak strony, sieć jest dużo bardziej „zatłoczona”, przez co trudniej się w niej wypromować. Dodatkowo osoby, które nie zajmują się mediami interaktywnymi, mają pewną barierę przed rozpoczęciem kampanii reklamowych w internecie. Mnogość formatów, metod i narzędzi powoduje, że reklama w internecie wydaje się być skomplikowana.
Ale gdy ma się wiedzę, jak i gdzie się promować, można wykorzystać to narzędzie z korzyścią dla swojego biura nieruchomości. Nie musisz być specjalistą od internetu oraz reklamy i marketingu, aby w wirtualnym świecie osiągnąć realny sukces.

Autor: Kamil Orzechowski

Cykl warsztatów został opracowany przez zespół specjalistów ds. e-marketingu z Nieruchomosci-online.pl, jednego z czołowych portali ogłoszeniowych w Polsce. Poprzez dzielenie się wiedzą z przedstawicielami z branży nieruchomości, serwis ma na celu dbanie o wysoką jakość ogłoszeń w internecie.
Biurom nieruchomości i deweloperom dedykuje wyszukane formy prezentacji i promocji nieruchomości z rynku pierwotnego i wtórnego, w dużo bardziej konkurencyjnych cenach niż inne serwisy. Priorytetem portalu jest dbałość o aktualność ogłoszeń. Więcej na temat serwisu: http://www.nieruchomosci-online.pl/

Prawa autorskie do artykułu należą do portalu Nieruchomosci-online.pl. Wszelkie formy powielania materiału powinny być opatrzone notą autorską i występować w niezmienionym kształcie.

Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »

Nowe mieszkania: czy mniejsze rynki to niższe ceny?

Cytat “Obserwacja aktywności podejmowanej przez działających na rodzimym rynku deweloperów mieszkaniowych wyraźnie potwierdza, że w obrębie ich zainteresowania są nie tylko główne miasta naszego kraju, ale również inwestycje zlokalizowane poza największymi ośrodkami miejskimi. Mowa tu m.in. o Szczecinie, Bydgoszczy, Rzeszowie czy Lublinie. Co charakteryzuje te rynki i czy są to niskie ceny mieszkań?”

Przeczytaj więcej »