Na rynku nieruchomości można zaobserwować coraz więcej ofert mieszkań bezczynszowych, w nowych budynkach, w których deweloperzy roztaczają wizje niskich kosztów eksploatacji nieruchomości. Zatem na pierwszy rzut oka oszczędności mogą być spore poprzez możliwość wpływu na koszty jak i ograniczenie kosztów eksploatacyjnych do minimum. Z drugiej strony sytuacja komplikuje się gdy trzeba podjąć decyzję o poważnym remoncie lub prac wymagających większych nakładów finansowych. Zapraszamy do zapoznania się z artykułem – źródło: Informacja prasowa na stronie www.gazetaprawna.pl – link do artykułu.

3-4 proc. zamiast “kredytu zero”. Sprawdzamy obliczenia ministra
Cytat “Nie zero procent, nie 1,5 procent i na pewno nie „bezpieczne 2 procent”. Obserwatorzy kolejnych pomysłów na zapowiadane wsparcie dla nowych kredytobiorców mają prawo się pogubić. Ostatnia wersja brzmi „3 do 4 procent”. Sprawdzamy, jak to przekłada się na raty.”