CYKL I. Artykuł 7. Działania w social media – samodzielnie czy z agencją?

Łatwo pokusić się o stwierdzenie, że funkcjonowanie w SM to bardzo prosta sprawa. Po co więc płacić komuś za ich prowadzenie, skoro każdy, przy odrobinie wysiłku, mógłby to zrobić. Większość z nas ma przecież konto na Facebooku czy Naszej Klasie, wiele osób pisze bloga i radzi sobie z tym świetnie. W końcu, co może być trudnego w publikowaniu postów, dodawaniu grafiki lub filmów?

Z drugiej jednak strony, zbyt często okazuje się, że nie tak banalnie się sprawy mają, jak wyglądają. W praktyce ciężko jest zebrać grupę osób, która regularnie chciałaby czytać to, co publikujesz. Jeszcze ciężej wciągnąć użytkowników w dyskusję i dodawanie komentarzy. Po dłuższym czasie takiego braku odzewu desperacko zaczynasz szukać newsów, które mogłyby zainteresować Twoich odbiorców. W końcu zrezygnowany zadajesz sobie pytania: Czy ta gra jest warta świeczki? Co robię nie tak?

Brzmi znajomo?

Jeśli nie chcesz brać na siebie odpowiedzialności za promocję swojej firmy w SM, możesz zatrudnić osobę odpowiedzialną tylko za prowadzenie social media lub skorzystać z usług wyspecjalizowanej w tym obszarze agencji. Zanim jednak to zrobisz, radzę zadać sobie dwa podstawowe pytania:

Pytanie pierwsze:

Ile kosztuje agencja SM?

Rozpiętość cen za zlecenie prowadzenia social media jest ogromna – od 100 złotych do nawet kilkunastu tysięcy złotych za miesiąc. Wszystko zależy od tego, co chcemy uzyskać, jakie mamy wymagania oraz ile możemy na to poświęcić. Optymalna kwota, która powinna pozwolić nam na zrównoważone działania, oscyluje pomiędzy 1000 – 3500 złotych netto. Dodatkowym wydatkiem może być koszt stworzenia/kupienia aplikacji konkursowych lub innych, niezbędnych do realizacji naszej strategii. Do tego dochodzą wydatki na reklamę na FB. Tu zakres cen jest bardzo podobny. Możemy skorzystać z gotowych rozwiązań zupełnie za darmo lub zlecić aplikację dedykowaną, za którą trzeba zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Pytanie drugie:

Jeżeli agencja, to jaka?

Jesteś zdecydowany na skorzystanie z usług agencji. Aby wybrać najlepszą ofertę dla swojej firmy, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii:

1. Portfolio. Ile kampanii w social media zostało zrealizowanych przez agencję oraz w jaki sposób? Istotna może być również informacja, czy agencja ma doświadczenie w prowadzeniu produktu lub usługi z Twojej branży.

2. Rozliczenia. Za co będziecie się rozliczać? Zdecydowanie odradzamy każdą agencję czy specjalistę, rozliczających się za liczbę fanów. Sama ilość nie jest miarodajna. Wystarczy wejść na Allegro i zobaczyć, jak łatwo można kupić sobie użytkowników. Czy Twoim celem jest posiadanie zupełnie niezainteresowanej produktem grupy nastolatków?

3. Kampania. Jaki mają pomysł na Twoją kampanię w mediach społecznościowych? Czy proponują Ci długoterminową strategię czy raczej doraźne działania? Jak planują zbierać fanów, w jaki sposób chcą budować zaangażowanie, co będzie głównym tematem poruszanym w SM?

4. Obieg informacji. Ty wiesz wszystko o swojej marce, ale agencja niekoniecznie zna się na tym, co robisz. Należy ustalić zasady kontaktu w przypadku, gdy padnie pytanie, na które specjalista nie będzie mógł odpowiedzieć ze względu na brak wiedzy merytorycznej na temat produktu/usługi. Musisz wiedzieć, jaką agencja ma strategię rozwiązywania sytuacji kryzysowych oraz jaka jest w niej Twoja rola. Trzeba konkretnie określić, jak często i w jaki sposób będziecie się między sobą kontaktować w razie wątpliwości.

5. Synergia działań. Czy agencja użyje wszystkich kanałów dojścia do potencjalnych klientów uwzględniając prowadzone przez Ciebie akcje reklamowe, takie jak kampanie offline’owe i mailingowe? Wykorzystanie wszystkich dostępnych środków w dotarciu do użytkowników pozwoli na zwiększenie zakresu działań promocyjnych minimalnym kosztem. Wystarczy prosta czynność dodania do stopki maila ikonki „Polub nas, jesteśmy na Facebooku”, a już zwiększasz swoje szanse powodzenia.

Samemu vs przez agencję – co wybrać?

Zacznijmy od samodzielnego prowadzenia komunikacji w social media. Jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania?

Plusy

• Właściciele oraz pracownicy firmy znacznie lepiej znają swoją branżę niż specjaliści agencji social media, przez co są bardziej wiarygodni i przygotowani na udzielanie rzeczowych i użytecznych odpowiedzi.

• Teoretycznie jest to tańsza opcja. Gdyby jednak podsumować czas, jaki będziesz musiał spędzić na prowadzeniu social media, może się okazać, że zaoszczędzisz naprawdę niewiele.

Minusy

• Ty i Twoi pracownicy macie swoje zawodowe obowiązki i nie zawsze możecie poświęcić dodatkowy czas na prowadzenie SM.

• Firmy będące specjalistami w swojej dziedzinie, nie zawsze znają specyfikę social media na tyle dobrze, aby w ten sposób się promować. Może się zdarzyć, że zamiast polepszyć wizerunek marki w sieci, mocno go nadwyrężysz nieprzemyślanymi akcjami.

Jeżeli zdecydujesz się na własnoręczne prowadzenie social media, poświęć jak najwięcej czasu na ich poznanie. Obserwuj konkurencję oraz marki, które radzą sobie najlepiej w tej dziedzinie. Wzoruj się na nich. Dużo czytaj, obserwuj i ucz się na cudzych sukcesach i błędach.

A teraz podsumowanie wad i zalet zlecenia działań w mediach społecznościowych wyspecjalizowanej agencji:

Plusy

• Agencje bardzo dobrze znają specyfikę social media, więc nie powinny teoretycznie popełniać błędów, które mogłyby zaszkodzić Twojej marce.

• Potrafią odnaleźć się w sytuacjach kryzysowych. Jest to bardzo ważne, aby nawet na najmniejszy błąd reagować natychmiastowo i właściwie. Inaczej całe miesiące budowy zaufania do marki mogą pójść na marne.

• Agencje mają za zadanie śledzić, co się dzieje z Twoją marką 24/7, dzięki czemu Ty masz więcej czasu, by zająć się prowadzeniem swojego biznesu.

• Agencje mają duże doświadczenie w budowie strategii social media.

Minusy

• Ponosisz duże koszty, zlecając agencji prowadzenie działań w mediach społecznościowych.

• Istnieje ryzyko wynajęcia niekompetentnej agencji/specjalisty SM. Jakość w tym przypadku przeważnie rośnie wraz z ceną takich usług. Nie warto zastanawiać się nad „specjalistą”, który oferuje Ci to samo co inni, za o wiele niższą stawkę. W praktyce „pół ceny” oznacza często połowę pracy, która niekoniecznie jest zrobiona dobrze.

W kolejnych dwóch artykułach przedstawię Ci ciekawe pomysły na wykorzystanie social media do promocji branży nieruchomości wraz ze wskazówkami, jak je zrealizować, aby osiągnąć pełny sukces.

Powodzenia!

Autor: Karolina Kłujszo

Cykl warsztatów został opracowany przez zespół specjalistów ds. e-marketingu z Nieruchomosci-online.pl, jednego z czołowych portali ogłoszeniowych w Polsce. Poprzez dzielenie się wiedzą z przedstawicielami z branży nieruchomości, serwis ma na celu dbanie o wysoką jakość ogłoszeń w internecie.
Biurom nieruchomości i deweloperom dedykuje wyszukane formy prezentacji i promocji nieruchomości z rynku pierwotnego i wtórnego, w dużo bardziej konkurencyjnych cenach niż inne serwisy. Priorytetem portalu jest dbałość o aktualność ogłoszeń. Więcej na temat serwisu: http://www.nieruchomosci-online.pl/

Prawa autorskie do artykułu należą do portalu Nieruchomosci-online.pl. Wszelkie formy powiela
nia materiału powinny być opatrzone notą autorską i występować w niezmienionym kształcie
.

Więcej artykułów z cyklu I patrz EDUKATOR pprn.pl

Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »

Nowe mieszkania: czy mniejsze rynki to niższe ceny?

Cytat “Obserwacja aktywności podejmowanej przez działających na rodzimym rynku deweloperów mieszkaniowych wyraźnie potwierdza, że w obrębie ich zainteresowania są nie tylko główne miasta naszego kraju, ale również inwestycje zlokalizowane poza największymi ośrodkami miejskimi. Mowa tu m.in. o Szczecinie, Bydgoszczy, Rzeszowie czy Lublinie. Co charakteryzuje te rynki i czy są to niskie ceny mieszkań?”

Przeczytaj więcej »