30 kwietnia 2012 roku otrzymaliśmy pismo od Pana Ministra Gowina zapraszające przedstawicieli protestujących federacji rynku nieruchomości na spotkanie w dniu 11 maja w Ministerstwie Sprawiedliwości.
A więc jednak może będą konsultacje w sprawie szkodliwych zmian na rynku nieruchomości. Powstaje pytanie czy trzeba było protestami wywalczyć to co obywatelowi i wszystkim obywatelom należy się w sposób oczywisty – czyli wysłuchania racji? Czy to spotkanie to tylko załatanie swoistego braku formalnego konsultacji, działanie dla pozoru, a może przełom i szansa na merytoryczną dyskusję dla dobra rynku nieruchomości i jakości usług na tym rynku? Zobaczymy.
Jak pamiętamy wcześniej Ministerstwo ogłosiło 10 kwietnia 2012 roku dniem końca konsultacji. W tym rzecz, że żadnych konsultacji nie było. Konsultacje to nie objazdowy teatr jednego aktora z występem autopromocyjnym.
Środowisko rynku nieruchomości wielokrotnie zwracało uwagę między innymi na brak jakichkolwiek konsultacji w sprawie tzw deregulacji zawodów rynku nieruchomości. Zaowocowało to masowymi protestami pośredników, zarządców i innych specjalistów rynku nieruchomości.
12 profesorów zajmujących się problematyką rynku nieruchomości napisało specjalny list protest w sprawie deregulacji. Również negatywne stanowisko w sprawie deregulacji załęły; europejska organizacja nieruchomości CEPI zarzucając ideologiczny charakter deregulacji oraz amerykańska organizacja realtorów NAR. Brak rozmów i mało merytoryczny charakter wypowiedzi Pana Ministra doprowadził po raz pierwszy w historii rynku nieruchomości do Manifestacji pod Sejmem pod hasłami ” nie będziemy gowinianymi pośrednikami” “nie będziemy gowinianymi zarządcami, rzeczoznawcami. Wysłano specjalną petycję organizacji rynku nieruchomości Marszałkowi Sejmu, wysłano petycje do Premiera.
Mamy nadzieję na rzeczową dyskusję w sprawie rynku nieruchomości.