Właściciele mieszkań będą sprawdzać historię kryminalną lokatorów? “Metody z USA w Polsce”

Osoby, które mają długi, w przeszłości nieregularnie płaciły za czynsz, lub za mało zarabiają, mogą mieć kłopoty z wynajęciem mieszkania. W Polsce zaczynają bowiem działać firmy, które oferują właścicielom nieruchomości “prześwietlanie” lokatorów. Moda na tego typu rozwiązania przyszła z Zachodu.

Zdjęcie ilustracyjne (Anna glushkova94)

Weryfikacja osoby, która chce wynająć mieszkanie, może być o wiele bardziej drobiazgowa, niż ma to miejsce dzisiaj. Na polskim rynku zaczynają się pojawiać wyspecjalizowane firmy, które oferują usługi “scoringu”, czyli oceny wiarygodności osób, które szukają mieszkania do wynajęcia.

Przyszłego lokatora można już “prześwietlić”

“Nasza przełomowa technologia pozwala ocenić wiarygodność najemcy w oparciu o pewne i obiektywne dane z bankowości internetowej” – wyjaśnia jedna z tego typu firm, która prowadzi działalność w Polsce. Zapewnia, że jej system “jest wzorowany na rozwiązaniach stosowanych przez banki”. Według twórców systemu scoring “pozwala na obniżenie ryzyka trafienia na niewypłacalnego najemcę”.

W trakcie weryfikacji najemcy badane są jego przychody – ich stabilność i wysokość i historia wcześniejszych wynajmów – np. terminowość wnoszenia opłat. Scoring pozwala też ocenić zdolność mieszkaniową wynajmującego – sprawdzić, jaką część przychodu stanowić będzie czynsz w wynajmowanym lokalu. System umożliwia też weryfikację osoby poszukującej mieszkania do wynajęcia w rejestrze dłużników.

Weryfikacja najemcy, który musi wyrazić zgodę na przeprowadzenie sprawdzania, jest szybka. Zajmuje ok. pięciu minut i odbywa się zdalnie, za pośrednictwem aplikacji.

Polska coraz bardziej zbliża się do Zachodu

Dokładniejsza weryfikacja najemców jest powszechna na Zachodzie. W USA sprawdzanie lokatorów za pośrednictwem wyspecjalizowanych firm jest częste. Dzieje się tak, chociaż przepisy dotyczące wynajmowania nieruchomości są bardziej liberalne, niż w Polsce. Okres wypowiedzenia bardzo często trwa tam jedynie 30 dni. W Polsce na rozwiązanie umowy trzeba trzech miesięcy.

Eksperci nie tylko oceniają wiarygodność finansową ubiegającego się o mieszkanie. Analizują też profile społecznościowe, a w skrajnych przypadkach historię kryminalną lokatorów. Na podstawie tego typu danych lokator otrzymuje scoring – punktację, która mówi właścicielowi, jak dużym ryzykiem jest wynajęcie swojego lokalu takiej osobie. Metody znane w USA “zaczynają wkraczać do Polski” – podsumowuje portal Money.pl.

 

Autor:

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »