Chcesz budować dom? Rząd właśnie postawił przepisy na głowie. “Ułatwienie iluzoryczne i chwilowe”

Prawo budowlane wkrótce zostanie złagodzone. Liczba projektów, które trzeba będzie zatwierdzić przed rozpoczęciem budowy domu, spadnie. Eksperci zwracają jednak uwagę na fakt, że ułatwienie, które wprowadził rząd, jest iluzoryczne. Dlaczego?

Eksperci zwracają uwagę, że nowelizacja prawa budowlanego, która czeka na podpis prezydenta, może nie ułatwić, wbrew założeniom, procesu inwestycyjnego.

Najważniejszą zmianą, jaką wprowadzono w przepisach, to podział projektów. Tych, które zatwierdzić będzie musiał urząd, będzie mniej. Zajmie się on jedynie projektem zagospodarowania działki lub terenu oraz projektem architektoniczno-budowlany. Projekt techniczny zatwierdzeniu już nie podlega. W uzasadnieniu do przepisów ustawodawca wskazał, że dzięki temu zgłoszenie będzie przebiegało sprawniej.

Rząd zmienił przepisy budowlane. “Ułatwienie iluzoryczne i chwilowe”

Zdaniem ekspertów projekt techniczny i tak urzędnikom trzeba będzie przedstawić, a ułatwienie, które miały wprowadzić przepisy, jest “jest raczej iluzoryczne i chwilowe”.

Dlaczego? Bo nadzór budowlany do przeprowadzenia wymaganej prawem kontroli budowy musi zatwierdzić jej zgodność ze wszystkimi trzema projektami – architektoniczno-budowlanym, przestrzennym i technicznym.

“Najwięcej wątpliwości pojawia się na tle przyszłej praktyki organów administracji. Branża inżynierów budownictwa i architektów zadaje pytania, co się stanie, w sytuacji gdy obiekt zostanie wybudowany i dopiero w trakcie procedury uzyskania pozwolenia na użytkowanie, okaże się, że są nieprawidłowości w projekcie technicznym” – pytają eksperci cytowani przez “Dziennik Gazetę Prawną”.

Można budować dom bez pozwolenia na budowę, ale niewielu się na to decyduje

O tym, że prawo budowlane nie zawsze w praktyce okazuje się tak przyjazne, jak w założeniu, przekonaliśmy się już nie raz. Od 2015 roku budowę domu można rozpocząć bez pozwolenia – dokonując jedynie zgłoszenia.

Inwestorzy prywatni nie ufają do końca urzędniczym mechanizmom i wolą poświęcić więcej czasu na zgromadzenie pełnej dokumentacji i otrzymanie pozwolenia na budowę, niż ryzykować z samym zgłoszeniem budowy. Urzędnicy nadal posiadają bowiem prawo do kontroli budowy i w skrajnych przypadkach mogą nawet wydać decyzję o rozbiórce budynku.

Dlatego też należy zakładać, że ułatwienie i tym razem inwestorzy będą woleli “dmuchać na zimne” i zgłaszać do urzędu wszystkie projekty występując o ich zatwierdzenie.

 

Autor:

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »