Mieszkania podrożeją o 300 zł za metr przez Deweloperski Fundusz Gwarancyjny? Nowy pomysł rządu

Rząd chce, by kupujący mieszkania byli lepiej chronieni przed deweloperami, którzy popadają w problemy finansowe. Pracuje nad projektem powołującym do życia Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Zdaniem części ekspertów może on doprowadzić do wyraźnego wzrostu cen mieszkań.

Mieszkania w ciągu roku podrożały o ok. 15 proc, w stolicy cena powyżej 10 tys. zł za metr kwadratowy nie jest już zaskoczeniem. Analitycy przewidują, że w najbliższych miesiącach ceny nadal będą rosły, tempo zwiększania się cen ma być jednak mniejsze.

Rząd pracuje nad nową ustawą. Możliwe, że mieszkania podrożeją

Dodatkowym impulsem, który może sprawić, że za metr kwadratowy lokum trzeba będzie płacić więcej może być nowa ustawa, nad którą pracuje rząd. W założeniu ma ona zapewnić kupującym nieruchomości lepszą ochronę np. przed bankructwem dewelopera.

Przepisy przewidują powołanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego – deweloperzy byliby zmuszeni odprowadzać do niego składkę, która stała by się swego rodzaju poduszką finansową dla ewentualnych poszkodowanych.

Grzegorz Kiełpsz, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich, w rozmowie z “Rzeczpospolitą” wyjaśnia, że przepisy chroniące kupujących już istnieją. Przyznaje jednocześnie, że wejście w życie przepisów może przełożyć się na ceny.

Po co wprowadzać składkę na fundusz w wysokości średnio 200 zł za mkw., a w Warszawie ponad 300 zł za mkw.? Przecież i tak deweloperzy doliczą składkę do ceny mieszkania. A już i tak obecnie szybują one w górę

– pyta cytowany przez dziennik.

Warto podkreślić, że taki poziom nowego zabezpieczenia byłby absolutnym maksimum. Bardziej prawdopodobne jest, że w pierwszych latach obowiązywania systemu składki, których wysokość określi rozporządzenie, będą jednak niższe. Ich dokładna wysokość nie jest jednak jeszcze znana.

Nowe obowiązki dewelopera

Jeśli ustawa wejdzie w życie w proponowanym kształcie, odprowadzanie składek na nowy fundusz będzie  obowiązkowe. DFG ma chronić kupujących mieszkania zarówno przed upadłością dewelopera, jak banku prowadzącego tzw. rachunki powiernicze. Pieniądze, które kupujący wpłacają firmom budującym mieszkania, muszą bowiem być przekazywane właśnie na tego typu konta.

Autor:

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu



 

Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

AI w ofertach sprzedaży mieszkań, czyli kiedy obróbka zdjęć staje się oszustwem

Cytat “AI śmiało wkracza na rynek nieruchomości i to niestety nie zawsze w dobrym stylu. Widać to w przypadku ofert sprzedaży mieszkań – okazuje się, że niektórzy sprzedawcy zamiast lekkiego retuszu zdjęć serwują klientom „wirtualne apartamenty”, które w rzeczywistości okazują się zupełnie zwykłymi, nierzadko zaniedbanymi lokalami. Eksperci alarmują: to ryzykowna strategia, która może skończyć się utratą klienta i reputacji. Niewykluczone również, że w przyszłości tego rodzaju działania doczekają się sankcji.”

Przeczytaj więcej »

Kiedy właściciel mieszkania odpowiada za wybryki najemcy?

Cytat “Czy właściciel mieszkania może zostać obciążony kosztami szkód wyrządzonych przez najemcę? Wbrew obawom wielu wynajmujących, w większości przypadków prawo stoi po ich stronie. Orzeczenia polskich sądów pokazują, że za zakłócanie spokoju czy zniszczenia odpowiada sam lokator. Warto jednak pamiętać, że są i takie sytuacje, w których to właściciel może zostać obciążony kosztami. Wyjaśniamy, jak się zabezpieczyć i uniknąć kosztownych niespodzianek.”

Przeczytaj więcej »