2400 zł opłaty za śmieci rocznie? Taka stawka może dotyczyć części warszawiaków

Nowe stawki za wywóz śmieci objęły praktycznie wszystkie gminy w Polsce. Od grudnia, po raz kolejny w tym roku, zmieni się ich taryfikator w stolicy. Część mieszkańców już czuje się poszkodowana. Grozi im nawet podniesienie opłat do 2400 zł rocznie, a wszystkiemu winny brak… bieżącej wody.

Po zmianach w prawie gospodarowania śmieciami w 2019 roku samorządy stanęły naprzeciw ogromnego problemu. Ceny wywozu śmieci wzrosły praktycznie w każdej gminie i do dzisiaj samorządy szukają sposobu, by jak najuczciwiej podzielić wkład pieniężny mieszkańców za wywóz śmieci. Nowe stawki w Warszawie już wywołały kontrowersje.

 Nowe stawki za śmieci w Warszawie

Poprzednia stawka za wywóz śmieci została ustanowiona w marcu br. Wynosi ona 65 zł za wywóz odpadów z budynków wielorodzinnych i 94 zł z domów jednorodzinnych. Nowy sposób wyliczeń zdaniem ratusza ma być bardziej uczciwy. Stawka została wyliczona na podstawie średniego zużycia wody z sześciu ostatnich miesięcy i wynosi 12,73 zł za metr sześcienny wody.

By móc rozliczyć wywóz śmieci, należy złożyć do 10 stycznia 2021 roku stosowną deklarację, ale opłatę za ostatni miesiąc roku należy wnieść do 28 grudnia już na nowych zasadach. Urząd miasta przyjął, że statystycznie jedna osoby zużywa średnio 2,5 metra sześciennego wody w ciągu miesiąca, czyli miesięczna opłata za wywóz śmieci może wynieść około 32 złote za jedną osobę.

Kontrowersje

Widać, że gospodarstwa domowe o mniejszej liczbie członków będą nieco uprzywilejowane, ale to nie koniec problemów z nowym taryfikatorem. Największe kontrowersje dotyczą gospodarstw domowych, które nie posiadają bieżącej wody, w związku z czym nie są w stanie wykazać, ile tej wody zużyły. Wbrew pozorom, nie jest to wcale mała grupa, ponieważ w Warszawie jest 17 tys. mieszkań nieposiadających licznika zużycia wody.

Zobacz wideo Sposoby na oszczędzanie wody. Jak to robić?

Czy to oznacza, że te gospodarstwa będą nie płacić za wywóz śmieci? Nie. Mieszkania i lokale nieposiadające licznika będą rozliczane według odpowiedniego wzoru: cztery metry sześcienne wody za osobę na miesiąc. Takie wyliczenie daje 203,68 zł za miesiąc w przypadku rodziny 2+2.

To dużo więcej niż w poprzedniej stawce. Dlaczego urząd miasta przyjął właśnie taki przelicznik? Według danych GUS z 2018 roku, mieszkaniec stolicy zużywa średnio 47,5 metra sześciennego wody rocznie, co daje prawie 4 metry sześcienne wody miesięcznie. Ale według danych Izby “Wodociągi Polskie”, która zrzesza wszystkie przedsiębiorstwa wodociągowe w Polsce, przeciętne zużycie wody w Polsce wynosi od 2,3 m3 do 3 m3 na jednego Polaka. Ponadto, sam urząd miasta w swoich wyliczeniach podawał wstępnie, że mieszkaniec zużywa ok. 2,5 m3 wody miesięcznie. Skąd więc 4m3 we wzorze?

– Ryczałt czterech metrów sześciennych jest wzięty z rozporządzenia. Możemy spróbować szukać innego mechanizmu. Przyznam, że lepszego nie znaleźliśmy – odpowiedział “Gazecie Wyborczej” wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.

 

Autor:

Źródło patrz LINK
Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij
Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów

Umowa o dożywocie. Co senior zyskuje, a co traci?

Cytat “Z danych GUS wynika, że ok. 80 proc. polskich seniorów posiada na własność mieszkanie lub dom. Taka nieruchomość może być przedmiotem umowy o dożywocie, o ile senior zdecyduje się na hipotekę odwróconą. Na mocy umowy emeryt będzie mógł przenieść prawo własności do nieruchomości (np. na fundusz hipoteczny) i otrzymywać w zamian świadczenia pieniężne wypłacane dożywotnio. Warto jednak pochylić się nad umową dożywocia i przeanalizować zapisy dotyczące nieruchomości. Co senior zyska a z czego zrezygnuje w momencie podpisania umowy? Na jakich zasadach będzie mógł mieszkać w nieruchomości? Czy będzie mógł podnająć komuś pokój? Kto będzie musiał robić przeglądy techniczne, okresowe remonty, na kim będą spoczywały opłaty za czynsz i podatek od nieruchomości? Podpowiadamy.”

Przeczytaj więcej »